Piątkowy powiew optymizmu w USA nie pozostanie prawdopodobnie bez wpływu na przebieg dzisiejszej sesji na naszym parkiecie. Po pokonaniu w ostatnich dniach kilku ważnych oporów (zwłaszcza linii średnioterminowego trendu spadkowego z czerwca) pozytywny sentyment jakiego można oczekiwać dzięki poprawie za oceanem powinien wesprzeć stronę popytową w ataku na kolejną z silnych barier podażowych. WIG20 dotarł bowiem w pobliże luki bessy z 3 września w przedziale ok. 1100-1118 pkt., której pokonanie jest warunkiem by myśleć w najbliższym czasie o zwyżce w okolice szczytu z końca sierpnia br. na wysokości 1170 pkt.
Niewykluczone, że już dzisiejsza sesja może przynieść próbę sforsowania tego ograniczenia, jednak jej powodzenie trudno jeszcze przesądzać i ciągle istnieje duże ryzyko, że szczególnie w pobliżu górnego poziomu dojdzie do osłabienia.