Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przełom na parkiecie

0
Podziel się:

Sesja rozpoczęła się spokojnie w okolicy poprzedniego zamknięcia. Nic właściwie nie zapowiadało przełomu. Po tak silnym ruchu stosowne byłoby jego kontynuowanie do kolejnego obszaru oporu w okolicy 1150 punktów./ BM BPHPBK /

Sesja rozpoczęła się spokojnie w okolicy poprzedniego zamknięcia. Nic właściwie nie zapowiadało przełomu, bowiem gracze mieli w pamięci zachowanie rynku z wczorajszej sesji, która nie nastrajała optymistycznie. Sygnałem do zakupów był popyt który pojawił się na przecenionym w ostatnim czasie PKNOrlen. Jeszcze na początku trudno było przewidzieć jak skończy się wymiana ciosów pomiędzy podażą a popytem na tym walorze. Stopniowo kurs zaczął piąć się w górę co oznaczało, że byki przejmują kontrolę. Zainteresowanie kupnem akcji stopniowo przenosiło się na inne spółki. W końcu ruszyły do góry firmy, które były w ostatnim czasie mocniejsze od rynku –TPSA oraz PeKaO. Nawet zniżkujący na początku Prokom szybko zmienił tendencję.

Druga faza sesji to już pogoń za uciekającymi kursami – przystanki ( w okolicy 1100 punktów i 1110 pkt.) doprowadzały do tylko płytkich korekt indeksu. Nie wszystkie spółki cieszyły się dziś zainteresowaniem inwestorów, jednak warte podkreślenia jest to, iż obroty skupiły się na najważniejszych i największych spółkach – PKN, TPSA, PeKaO, KGHM. To stwarza realną szansę kontynuowania dalszych zwyżek i stopniowego przyłączania się do tendencji pozostałych papierów.

Już jutrzejsza sesja zweryfikuje dzisiejszy wystrzał do góry. Po tak silnym ruchu stosowne byłoby jego kontynuowanie do kolejnego obszaru oporu w okolicy 1150 punktów. Jeśli natomiast doszłoby do nagłej realizacji zysków to znów mogłoby się okazać, że mieliśmy do czynienia ze spekulacyjnym i trochę sztucznym rozruszaniem rynku. Końcówka sesji dzisiejszej ( brak fazy realizacji zysków i schłodzenia przed zamknięciem) przemawia jednoznacznie za kontynuacją wzrostów podczas następnej sesji.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)