Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Przystanek na trzech tysiącach

0
Podziel się:

Nie byłoby dzisiejszej dobrej sesji, bez wcześniejszych spadków i danych
z USA. Paradoks polega na tym, że dane o nowych miejscach pracy
w Ameryce nie były dobre.

Nie byłoby dzisiejszej dobrej sesji, bez wcześniejszych spadków i danych z USA. Paradoks polega na tym, że dane o nowych miejscach pracy w Ameryce nie były dobre. Złe dane oznaczają jednak, że inwestorzy wierzą, że FED wstrzyma się od podwyżki stóp.

W porannym komentarzu pisaliśmy, że „ewentualne wzrosty niech nie skuszą amatorów długich pozycji, gdyż będzie to co najwyżej odreagowanie ostatnich silnych spadków.” Zdania na razie nie zmieniamy. GPW w Warszawie ma za sobą trudny tydzień. WIG20 stracił przez pierwsze 4 dni tygodnia 6,14 proc. indeks szerokiego rynku WIG, niespełna 5 proc., zaś MIDWIG 2,77 proc. Dzisiejsze odbicie nie było zbyt spektakularne. Ostatecznie WIG20 odrobił 1,3 proc. i zakończył sesję na poziomie 3036 pkt. (nadal poniżej linii trendu). Obroty wyniosły zaś 1,3 mld zł, co akurat musi cieszyć, bo były wyższe niż na wczorajszej spadkowej sesji.

Już we wtorek FED podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Jak na razie giełdy na świecie zareagowały euforycznie na dane z USA. Największe giełdy w Europie zyskiwały w granicach 1 proc., zaś za oceanem Dow Jones zaliczył wzrost o ponad 0,5 proc. Przypomnijmy, że liczba miejsc pracy w sektorze pozarolniczym zmieniła się w USA o 113 tys., zaś prognozy mówiły
o 150 tys. Trudno o bardziej jaskrawe dane obrazujące spowolnienie gospodarcze. Jak mantra brzmi jednak głos Bena Bernanke, który mówił, że FED będzie patrzył na projekcję inflacji, a nie na PKB. Ostatnie dane dotyczące inflacji w USA nie były po myśli gołębi. Czyżby inwestorzy mieli tak krótką pamięć?

Na naszym parkiecie wydarzeniami dnia były wyniki największych spółek. KGHM poinformował, że jego zysk netto w II kw. tego roku wyniósł 1,124 mld zł, zaś przychody wyniosły 3,142 mld zł. Takiego komunikatu oczekiwali analitycy. Mimo wszystko jednak dane rozczarowują – głównie za sprawą wzrostu kosztów o 22 proc. Obecnie koszt wydobycia jednej tony miedzi wynosi 9 510 zł/t. Sporo nawet jak na polskie standardy zarządzania, nie mówiąc już o światowych. Efekt? Niewielki wzrost KGHM (+1,7 proc.), choć wywołany głównie przez dalszą aprecjację ceny miedzi na światowych giełdach.

Spośród dużych spółek, w trakcie sesji wyniki podały również banki: Pekao i BPH. Pierwszy z nich zarobił 446 mln złotych, co było dobrze odebrane przez rynek, drugi zaś zanotował zysk netto - 324 mln złotych. W przypadku BPH oczekiwania były jednak większe. Tej różnicy nie było jednak widać na zamknięciu. Oba banki solidarnie zwyżkowały w granicach 2 proc. Pekao poinformował również o swoich planach ekspansji na wschód. Ma to kosztować 50 mln USD. Rynek na razie na te deklaracje reaguje bardzo powściągliwie. Dzisiejszą sesję na plusie zakończył nawet PKN Orlen, (niecały 1 proc.) który przygotowuje się do przejęcia Możejek. Tymczasem rafineria ma problemy z dostawami ropy drogą lądową. Trzeba uruchomić droższe dostawy drogą morską, co już teraz przekłada się na wycenę spółki na litewskiej giełdzie. Na rynkach
jednak drożeje ropa. Prognozymówią nawet o 100 USD za baryłkę.

Podsumowując – dzisiejszą sesję należy ocenić bardzo dobrze (wzrost obrotów), lecz cały tydzień nie nastraja optymistycznie. Już we wtorek poznamy decyzję FED. Zdanie na temat tej decyzji są podzielone. Jeśli jednak trzymać się ostatnich danych w przekroju kilku miesięcy, to raczej nie obędzie się bez niespodzianki. FED może ogłosić koniec cyklu podwyżek, ale jednocześnie zakończyć ów proces mocnym akcentem. Wyniki finansowe największych spółek mogły rozczarować. Zwłaszcza Agora i KGHM nie zaprezentowały się najlepiej. Docenić jednak należy sektor bankowy, który może być najmocniejszym w ciągu najbliższych sesji. W tym kontekście więcej szans, w krótkim terminie można dać niedźwiedziom, zaś o biciu kolejnych rekordów należy chyba zapomnieć na jakiś czas.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)