Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Realizacja zysków na GPW

0
Podziel się:

Niepewność połączona z solidną realizacją zysków dominowała przez większość środowych notowań na warszawskim parkiecie / DM BZWBK /

Niepewność połączona z solidną realizacją zysków dominowała przez większość środowych notowań na warszawskim parkiecie. WIG oraz WIG20 tylko nieznacznie zmieniły swoje wartości i przy wyższych obrotach na poziomie 750 mln zł zanotowały odpowiednio -0,3% spadku i 0,1% wzrostu.

Początek sesji nie zapowiadał tak negatywnego zachowania naszej giełdy. Przy lekko rosnących parkietach zachodnioeuropejskich również nasz rynek ruszył na początku sesji zdecydowanie do góry, notując po drodze ponownie najwyższe w tym roku poziomy. Tylko dzięki utrzymującemu się względnie większemu popytowi na garstce największych walorów tj. TPSA, PKNOrlen, Pekao, BRE Banku, Orbisu i Agorze indeksy zamiast spadać osuwały się. Po porannym wyskoku wyraźnie skorygowały się kursy m.in. KGHM, BPH PBK, BZ WBK oraz Prokom.

Znacznie gorzej zaprezentował się również szerszy rynek, gdzie spore spadki notowały kursy liderów niedawnych wzrostów. Potwierdzeniem tego było słabe zachowanie MIDWIGu, który osunął się znacznie wyraźnej. Ostrą przecenę zanotował m.in. Optimus, Rolimpex, Sokołów, Sterprojekt. Informacja o poparciu przez Vivendi oferty Deutsche Telekom, który zaoferował za 51% udziałów Ery miliard euro pobudził do szaleńczego wzrostu akcje Elektrimu, które błyskawicznie osiągnęły poziom 4 zł, którego jednak ostatecznie nie zdołały utrzymać. Bohaterem sesji zostało Pekao, którego kurs zamknięcia był jednocześnie historycznym szczytem spółki.

Pozytywnie należy odczytać zachowanie Agory i Budimexu, który zdecydowanie oparły się przecenie notując zamkniecie na tegorocznym szczytach. Przypuszczenia co do zmęczenia rynku i chęci zrealizowania większej korekty wciąż nie muszą być jednak uzasadnione.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)