Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek pogrążony w marazmie

0
Podziel się:

Świąteczny tydzień się zakończył, ale senna atmosfera pozostała. Zmienność kursów znowu była niewielka a aktywność inwestorów znikoma – obroty wyniosły zaledwie 80 mln zł./ DM PBK /

Świąteczny tydzień się zakończył, ale senna atmosfera pozostała. Zmienność kursów znowu była niewielka a aktywność inwestorów znikoma – obroty wyniosły zaledwie 80 mln zł. Duży wpływ na taką sytuację mógł mieć brak obecności zagranicznych inwestorów – dzisiaj nie działa giełda londyńska. Właściwie trudno byłoby znaleźć spółki, które w jakiś szczególny sposób się wyróżniły. Z komponentów WIG20 większym wahaniom podlegał jedynie Elektrim – na początku sesji notował blisko 4-proc. wzrost, pod koniec blisko 10-proc. spadek. Sesja zakończyła się niemal dokładnie w tym samym miejscu co w piątek. WIG20 spadł o 0,03%, do 1305,05 pkt. Takie (przyzwoite) zamknięcie wynikało jednak ze sztucznego wyciągnięcia kursów w trakcie fiksingu zamknięcia – ostatnia wartość indeksu w systemie ciągłym to 1299 pkt. W każdym razie ten manewr w trakcie fiksingu pokazał, że duża część inwestorów przywiązuje dużą wagę do poziomu 1300 pkt.

Tak bezbarwna sesja nie mogła oczywiście doprowadzić do jakichkolwiek zmian w sytuacji technicznej. WIG20 nadal znajduje się w trendzie bocznym. Dzisiaj indeks kolejny raz testował lukę hossy z 4 stycznia (1285 – 1298 pkt). Wsparcie się obroniło, ale styl tej obrony jest mało imponujący – to przede wszystkim zasługa małej aktywności strony podażowej. Pewnym uzasadnieniem dzisiejszej ostrożności popytu (oprócz święta w Londynie) może być zbliżająca się publikacja kwartalnych raportów finansowych. Klucz do rozwiązania obecnej patowej sytuacji tkwi jednak w rynku amerykańskim. Jeżeli w najbliższych dniach dojdzie tam do pogłębienia przeceny, to i nasz rynek pogrąży się w spadkach. Jeżeli jednak w USA rozpocznie się dłuższe odbicie, to WIG20 powinien utrzymać się w trendzie bocznym (czyli w najbliższych dniach znowu odbić od poziomu 1300 pkt w górę). Niestety prawdopodobieństwa realizacji obu scenariuszy są obecnie podobne. Całkiem możliwe, że o koniunkturze w najbliższych tygodniach zadecyduje jutrzejsze
posiedzenie FOMC. Jest mało prawdopodobne, aby doszło na nim do jakichkolwiek zmian w polityce monetarnej. Istotne będą jednak perspektywy. Jeżeli FED w komunikacie stwierdzi, że ożywienie gospodarcze jest na wczesnym etapie a inflacja nadal nie stanowi zagrożenia, rynek może odetchnąć. Odsunięcie w czasie procesu podwyżek stóp procentowych znowu może zrodzić nadzieje na utrzymanie względnego optymizmu konsumentów i poprawę wyników finansowych przedsiębiorstw. To mogłoby umożliwić co najmniej krótkoterminowe odreagowanie na rynkach akcji.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)