Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sesja poniżej oczekiwań

0
Podziel się:

Przebieg dzisiejszej sesji na GPW stanowił, jak się wydaje, spore zaskoczenie dla zdecydowanej większości uczestników rynku. Dzisiaj od rana czuło się na giełdzie niepewność i gdy widać już było, że oczekiwany popyt się nie pojawił, więksi inwestorzy przystąpili chyba do realizacji zysków / DM BZWBK /

Przebieg dzisiejszej sesji na GPW stanowił, jak się wydaje, spore zaskoczenie dla zdecydowanej większości uczestników rynku. Z drugiej strony dzisiejsze wydarzenia na GPW odbieram jako logiczną kontynuację sesji czwartkowej i dla uważnego obserwatora rynku nie powinny być dużą niespodzianką. Dzisiejsza sesja rozpoczęła się oczekiwanym przez rynek wzrostem, który wydawał się być niezagrożony po bardzo dobrej sesji w USA i pozytywnym zachowaniu rynków europejskich od początku dnia. Po 15 minutach notowań indeks WIG 20 zdołał osiągnąć 1161 pkt. i po krótkim zawahaniu ruszył zdecydowanie w dół by krótko po 11 spaść do poziomu 1141 pkt. Impulsem, który był katalizatorem spadku była silna wyprzedaż walorów PKN Orlen, którego kurs spadł błyskawicznie niemal o 5%. Reszta dnia przebiegała już pod znakiem spadków i obaw o kondycję rynkową kolejnych blue chipów. Do końca dnia nawet publikacja gorszych od oczekiwanych danych ekonomicznych w USA nie zdołała zmienić w istotny sposób obrazu rynku i WIG 20 zamknął się na
poziomie 1142.02 pkt, a więc spadkiem o 0.88%.

Wydaje się, że nie sposób rozpatrywać przebiegu dzisiejszej sesji w oderwaniu od końcówki wczorajszych notowań, w których zupełnie niespodziewanie, gigantyczna, jednorazowa podaż (niemal 300 tys. akcji) przerwała, a w zasadzie zakończyła, bardzo silne wzrosty TPSA, a w konsekwencji także całego rynku.

Dzisiaj od rana czuło się na giełdzie niepewność i gdy widać już było, że oczekiwany popyt się nie pojawił, więksi inwestorzy przystąpili chyba do realizacji zysków (PKN I KGHM). Oprócz PKN-u najwięksi dzisiejsi poszkodowani wśród dużych spółek to KGHM (-1.57%), Orbis (-2.51%) i Cersanit (-2.44%). Po fatalnych wynikach finansowych trzeciego kwartału duży spadek zanotowały walory Softbanku (-5.53%). Bardzo mocny spadek zanotowały także akcje Mostostalu Zabrze (-12.42%). Na przeciwległym biegunie notowań wyróżniały się walory BRE Banku (+1,86%), BZWBK (po raz kolejny dobre wyniki finansowe) oraz Elektrimu, po zaakceptowaniu przez obligatariuszy spółki porozumienia dotyczącego restrukturyzacji wyemitowanych przez Elektrim Finance BV obligacji (w trakcie sesji ponad 5% w górę, jednak zamknięcie bez zmiany ceny).

W średniej perspektywie sądzę, iż tajemnicza czwartkowa końcówka sesji i sytuacja TPSA może bardziej, niż w tej chwili się wydaje, rzutować na obraz całego rynku. Przede wszystkim nadal nie ma informacji uzasadniających wydarzenia czwartkowe. Jeżeli plotki krążące na rynku, na temat dokonania przez BGŻ sprzedaży, czy też zawarcia umów dotyczących sprzedaży, posiadanych przez bank akcji TPSA, się potwierdzą, to będzie to kolejny dowód zasadniczej sprzeczności w postrzeganiu zasad funkcjonowania rynku kapitałowego przez Skarb Państwa (który, niczym św.Mikołaj obdarowuje niektóre podmioty gospodarcze posiadanymi akcjami spółek publicznych), a interesem samych uczestników rynku. Przypomnę, że jeszcze kilka tygodni temu przedstawiciele BGŻ-u deklarowali zamiar sprzedaży posiadanego przez bank pakietu akcji przy okazji zapowiadanej przez ministra Kaczmarka możliwej, publicznej oferty sprzedaży reszty posiadanych przez Skarb Państwa akcji TPSA. Wydaje się, że obawy co dalszych losów pakietów akcji TPSA posiadanych
przez BGŻ i BGK mogą mocno ograniczyć atrakcyjność inwestycyjną tych papierów. Ewentualny defekt jednego z głównych silników napędowych ostatnich wzrostów stawia pod znakiem zapytania możliwość pokonania przez indeks WIG 20 ostatniego szczytu na poziomie 1190 pkt., co jest niezbędnych warunkiem kontynuacji wzrostów rozpoczętych na początku października. Początek przyszłego tygodnia może przebiegać pod znakiem kontynuacji korekty rozpoczętej 4 listopada. Pierwsze wsparcie dla indeksu widziałbym w okolicach 1135 pkt. Po przełamaniu tego poziomu kolejnym ważnym poziomem jest 1115 pkt. W średnioterminowej perspektywie uważam, że coraz bardziej prawdopodobne jest wejście rynku w trend boczny, którego ograniczeniami będą poziomy 1190 pkt. i 1110 pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)