Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Siła dywidendy

0
Podziel się:

Jeśli ktoś przyznawałby sesjom na GPW oceny za wartość artystyczną i poziom emocji, to dzisiejsze notowania mogłyby otrzymać ocenę 3 (w skali 1 do 10). Choć kalendarzowe lato jeszcze się nie rozpoczęło, mamy już zupełnie letnią atmosferę na parkiecie.

Jeśli ktoś przyznawałby sesjom na GPW oceny za wartość artystyczną i poziom emocji, to dzisiejsze notowania mogłyby otrzymać ocenę 3 (w skali 1 do 10). Choć kalendarzowe lato jeszcze się nie rozpoczęło, mamy już zupełnie letnią atmosferę na parkiecie.

Notowania rozpoczęły się na lekkim plusie. Później Około 10 godziny mieliśmy do czynienia z sondowaniem dna. Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że minimum sesji wypadło na poziomie 2569 pkt na WIG20. Jedyne ożywienie było efektem otwarcie rynków w USA, co przełożyło się na wzrost notowań na GPW.

Dow Jones zyskiwał na otwarciu 0,2 proc., co pozwoliło na wzrost WIG20 o 1 proc. Ostatecznie WIG20 zakończył notowania na poziomie 2622 pkt, czyli o 2,7 proc. lepiej w porównaniu z piątkowym zamknięciem. Obroty nie przekroczyły 1 mld zł.

Najwięcej zamieszania na parkiecie wywołał jeden z akcjonariuszy Lenteksu. Prywatny inwestor Krzysztof Moska, właściciel 7,9 proc. pakietu akcji spółki, wycenił akcje firmy na 150 zł. Swoje szacunki opierał na średnich wskaźnikach ceny do wartości księgowej dla przemysłu lekkiego. Wyznania akcjonariusza opublikował weekendowy „Parkiet”, co wywołało wzrost kursu spółki o ponad 30 proc. do poziomu 34 zł za jeden walor. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że hossę surowcową zastąpi hossa medialna. Nie chodziło oczywiście o sektor, tylko o informacje które wpływają na wzrost kursów. Dziś „Parkiet” pisał, że Redan może zbankrutować, jeśli do końca czerwca nie porozumie się z bankami. Akcje spółki zyskały 6 proc. Strach pomyśleć nawet o czym dziennikarze napiszą jutro.

Zostawiając jednak szyderstwa na boku, trzeba przyznać, że widać mentalną zmianę na parkiecie. Szeroki rynek zyskiwał w wyselekcjonowany sposób. Dały zarobić walory zgrupowane w indeksie WIG20, lub tzw. ulubieńcy graczy giełdowych. W tym kontekście można przywołać wzrost na walorach Lubawy, Kompapu, Hutmena czy 7Bulls. Najciekawsza sytuacja z punktu widzenia komentatora wytworzyła się jednak na walorach KGHM. Spółka do tej pory na spadki miedzi reagowała gwałtowną przeceną. Tymczasem dziś cena tego surowca spadła w Londynie już poniżej 7 tys. USD za tonę, co było wynikiem decyzji chińskiego banku centralnego, który zlecił bankom krajowym zwiększenie rezerw kapitałowych, aby powstrzymać w Chinach boom inwestycyjny. Tymczasem kurs KGHM jak zaczarowany tkwi na poziomie 87 zł. To się nazywa siła dywidendy.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)