Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silna końcówka udanego tygodnia

0
Podziel się:

Kiedy na Wall Street opadły już emocje związane z środową decyzją Fed, a wysokie wartości indeksów zostały obronione (DJIA zyskał 0,11 %), na pozostałych światowych rynkach, w tym przede wszystkim surowcowych, zaczęto dyskontować zmianę nastawienia Rezerwy Federalnej.

Kiedy na Wall Street opadły już emocje związane z środową decyzją Fed, a wysokie wartości indeksów zostały obronione (DJIA zyskał 0,11 %), na pozostałych światowych rynkach, w tym przede wszystkim surowcowych, zaczęto dyskontować zmianę nastawienia Rezerwy Federalnej.

Oczekując, że Fed będzie uzależniał swoje działania nie tylko od tempa inflacji, ale także od prognozowanego wzrostu gospodarczego gracze zaczęli windować ceny ropy naftowej, która podrożała o 4 % zbliżając się do 62 USD za baryłkę, także miedź osiągnęła swoje 3 miesięczne maksimum.

Nasz rynek od pewnego czasu słabiej reagował na impulsy "surowcowe", a wiadomość o zmniejszeniu wielkości tegorocznej dywidendy przez KGHM dodatkowo osłabiała ich pozytywną wymowę. Istotnie początek sesji nie był żadnym wydarzeniem. Pochodna otwarła się na poziomie nie odbiegającym od wczorajszego. Inwestorzy mieli świeżo w pamięci czwartkową słabość rynku okazaną w końcówce sesji. Indeks rozpoczął 0,2 % niżej niż w czwartek. Na niewielkich obrotach rynek skonsolidował się przy najszybszej średniej z wykresu godzinowego (EMA-13). Zachowanie PKN nie odzwierciedlało ruchu na rynku surowca, KGHM nieznacznie tracił na wartości. W roli stabilizatora rynkowego wystąpiły Banki. Nie było widać ani chęci do ataku na czwartkowe maksima, ani tym bardziej nacisków na domykanie
luki hossy. Dane o wzroście krajowej sprzedaży detalicznej uruchomiły "strużkę" popytu, która okazał się jednak za mała do ataku na czwartkowy szczyt. Dopiero w końcówce sesji kupujący w pełni przejęli inicjatywę windując indeks na 3511 pkt.

Na wykresie tygodniowym opór w rejonie środka czarnego korpusu ukształtowanego przed miesiącem (3380), którego tak bardzo się obawiano przestał istnieć. Bynajmniej jednak nie oznacza to rozwiązania wszystkich problemów stojących przed popytem. Aktywnym oporem pozostaje nadal otwarcie tamtej świeca jak i maksimum z początku lutego. Najgorsze co mogłoby się obecnie przytrafić posiadaczom akcji to przedłużająca się niepewność w walce z oporami. Obóz oczekujących kontynuacji długoterminowej tendencji wzrostowej mógłby topnieć, a przybywałoby krótkoterminowych graczy realizujących niebagatelne zyski z ostatnich 8 sesji. Końcówka piątkowej sesji pokazała jednak, że popyt jest zdeterminowany w kontynuacji fali wzrostowej i już na początku nowego tygodnia może dojść do decydującego starcia.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)