Świąteczna przerwa oraz czwartkowe zatwierdzenie nowego rządu przez sejm nie wpłynęło na zdecydowaną poprawę nastrojów na giełdzie. Jedynie początek sesji pod wpływem dobrych nastrojów za oceanem spowodował nieco euforyczne otwarcie, jednak później było już podobnie jak podczas poprzednich sesji zdecydowanie słabiej i ostatecznie WIG20 dzień zakończył 0,46% wzrostem.
Spośród największych spółek najsłabiej wypadł PKN Orlen, który po podaniu dobrych wyników kwartalnych, choć obciążonych słabszymi wynikami zależnego Unipetrolu i kosztami planowanego uruchamiania nowej marki w Niemczech stracił na wartości 3%. Wzrost ominął także PKO BP który po opublikowaniu bardzo dobrego wyniku zyskał zaledwie 0,3%. Zdecydowanie chętniej inwestorzy kupowali natomiast akcje Lotosu. Podwyższenie prognozy zysku o prawie 250 mln zaowocowało 3% zwyżką kursu. Po czwartkowej korekcie wróciło zainteresowanie Netią (+4,9%).
Zdecydowanie lepiej radziły sobie znowu spółki z MIDWIGU i TECHWIGU, które to indeksy zyskały ponad 1% Na szerszym rynku zdecydowanie wyróżniały się Getin (+9% ), Kredyt Bank (+2,8%) czy CCC (+7,4% w reakcji na niespodziewanie dobre wyniki ).
Na marginesie chciałbym zwrócić uwagę na coraz większą liczbę spółek o dość niepewnej sytuacji finansowej, których kursy wykazują bardzo dużą zmienność. Nie tak dawno mieliśmy początek silnych wzrostów Próchnika, dynamicznie wzrastał Swarzędz czy Gant, a dziś przyszła kolej na FON zyskujący aż ponad 60%. Takie sytuacje zazwyczaj charakterystyczne są dla końcowych etapów hossy, stąd też radziłbym zachować daleko idącą ostrożność przy otwieraniu nowych pozycji.