Piątkowa sesja w USA okazała się gorsza od oczekiwań, podobnie zresztą jak dane makro ogłaszane jeszcze przed, a także w czasie sesji. Dzisiaj w USA notowań nie będzie, a giełdy europejskie notowane są na lekkich minusach.
Wydaje się więc, że dzisiejsza sesja na GPW także rozpocznie się od spadku cen, który szacujemy w granicach 0,5-1%. Nastroje w czasie całej sesji powinny być podobne. Zachowanie naszego rynku w perspektywie najbliższych dni jest dużą niewiadomą. Największą szansą wydaje się obecnie zbliżający się koniec miesiąca, w którym OFE powinny dostać środki finansowe. Dotychczas wpłaty w tym miesiącu były bardzo niskie, a to stwarza szansę zwiększenia wpływów w najbliższych dniach.