Przebieg wczorajszej sesji pokazał znowu dużą siłę popytu, ale też i nieco większą podaż. Po początkowym wzroście i wyznaczeniu nowych maksimów trendu wzrostowego, rynek wszedł w korektę. W konsekwencji na wykresie WIG20 ukształtowała się czarna świeca z obustronnymi cieniami. Obroty były wysokie, co świadczy o większej polaryzacji rynku na obecnym poziomie cenowym. W przypadku wskaźników istotnych zmian nie było, oscylator stochastyczny wciąż jednak ostrzega przed korektą.
Wczoraj mocnym wsparciem dla indeksu był poziom poprzedniego szczytu notowań – 1591 pkt. Prawdopodobnie i dzisiaj ten poziom okaże się wystarczający do zatrzymania spadku. Pierwszym na dziś oporem jest połowa wczorajszego korpusu – 1614 pkt. Większa część notowań może zawrzeć się w przedziale 1591 – 1614 pkt. W perspektywie kilku sesji wymowa wczorajszej świecy jest lekko negatywna. W obecnym trendzie wzrostowym takie świece często poprzedzały kilkusesyjne osłabienie notowań. Tak może być i tym razem, zwłaszcza, że wykupienie rynku jest najwyższe od początku trendu. Sygnałem do mocniejszej korekty będzie spadek poniżej 1591 pkt. Przełamanie tego poziomu może oznaczać, że spadek sięgnie poziomu około 1543 pkt. Na tej wysokości znajduje się połowa, ukształtowanej przy najwyższych od 3 lat obrotach, białej świecy z ostatniego piątku (poziom ten okazał się skutecznym wsparciem już w trakcie poniedziałkowej sesji). Blisko tego poziomu znajduje się też pierwsze zniesienie Fibonacciego, trwającej od 7 sierpnia
falki wzrostowej.
