Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokój po posiedzeniu FED

0
Podziel się:

Kluczowym czynnikiem kształtującym wczorajszą koniunkturę na Wall Street była decyzja FED-u o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, czyli 1,75 proc / DM ELIMAR SA /

Kluczowym czynnikiem kształtującym wczorajszą koniunkturę na Wall Street była decyzja FED-u o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, czyli 1,75 proc. Pozwoliło to na wzrost indeksu Dow Jones o 57 pkt, do poziomu 10.635 pkt, oraz indeksu Nasdaq o 3 pkt, do wartości 1.880 pkt.

Pomimo zakończenia sesji na plusach, skala wtorkowych zwyżek była co najmniej umiarkowana. Powodem był tu komentarz FED-u, który wskazywał na zmianę dotychczasowego nastawienia w polityce monetarnej. Neutralna ocena możliwych zagrożeń dla obecnego ożywienia w USA, została odebrana przez inwestorów, jako zapowiedź procesu chłodzenia popytu, poprzez podnoszenie cen kredytów. Obecnie, trudno jednak powiedzieć kiedy nastąpi oczekiwane zacieśnianie polityki monetarnej. Wczorajsze komentarze były podzielone. Niemniej jednak, na parkiecie panuje przekonanie, że nastąpi to nie później niż na początku lata.

Drugim istotnym wydarzeniem było wczorajsze głosowanie akcjonariuszy Hewlett-Packarda dotyczące fuzji z Compaq-iem, którego akcjonariusze mają wypowiedzieć się w tej sprawie w dniu dzisiejszym. Rynek nie doczekał się jednak oficjalnych wyników, które postanowiono utajnić przez najbliższych kilka tygodni. Z wypowiedzi prezesów firm, wydaje się jednak, że spółki są na najlepszej drodze do pozytywnego zakończenia łączenia swoich biznesów i taki scenariusz wydaje się być już w cenach akcji tych firm.

Ze strony danych makroekonomicznych poznaliśmy wczoraj styczniowe saldo obrotów zagranicznych USA. Okazało się, że deficyt handlowy wzrósł w pierwszym miesiącu 2002 roku o 15 proc., do poziomu 28,2 mld USD, przy oczekiwaniach rynkowych na poziomie 27,2 mld USD. Wskazuje to na poprawę popytu wewnętrznego. Trudno jednak powiedzieć, żeby wzrost zainteresowania Amerykanów produktami zagranicznymi, czyli odpływ pieniądza z kraju, mógł korzystnie stymulować ich gospodarkę.

Z kolei ze strony spółek, warto wspomnieć o wtorkowych wynikach Goldman Sachs (+1,8 proc.). Pomimo, iż EPS spółki był znacznie gorszy od zeszłorocznego, okazał się jednak znacznie lepszy od szacunków analityków. Tuż po ogłoszeniu wyników, Goldman Sachs podwyższył też swoje prognozy na temat wzrostu PKB w USA oraz zapowiedział, że ceny kredytów wzrosną w 2002 roku o 75 pkt bazowych. Zacieśnianie polityki monetarnej miałoby się, według banku, rozpocząć od czerwcowego posiedzenia FED-u. Do wzrostów na rynku starych technologii w znacznej mierze przyczynił się też Procter&Gamble (+2,28 proc.), który zapowiedział znacznie lepsze od wcześniejszych prognoz wyniki finansowe. Natomiast na słabszą kondycję sektora nowych technologii wpływały spadki Gemstar-TV Guide (-26,2 proc.), co było wynikiem ogłoszonych w poniedziałek fatalnych wyników finansowych i informacją o rezygnacji prezesa spółki.

W dniu dzisiejszym poznamy dane z sektora budowlanego. O godz. 14:30 naszego czasu, ogłaszane będą lutowe: liczba nowych pozwoleń budowlanych (prognoza spadku z 1,706 mln do 1,650 mln) oraz liczba rozpoczętych budów nowych domów (prognoza spadku z 1,678 mln do 1,630 mln). Ponadto przed sesją wyniki poda bank inwestycyjny Lehman Brothers.

Bieżące nastroje na rynku terminowym są lekko negatywne. Naszym zdaniem, wynika to głównie z wysokiego obecnie poziomu cen akcji, który powinien w najbliższym czasie skutecznie powstrzymywać wzrosty indeksów, wpływając na umiarkowaną realizację zysków na Wall Street.

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)