Wtorkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła i toczyła się do godzin popołudniowych jak kolejna z rzędu niezbyt barwnych i nie wnoszących nic nowego do obrazu rynku. Duże wzrosty na amerykańskich parkietach podczas poniedziałkowej sesji jak i stabilnie rosnące rynki zachodnioeuropejskie nie były w stanie zachęcić rodzimych, nielicznych inwestorów do bardziej zdecydowanych zakupów podczas pierwszych godzin handlu. Nawet opublikowany dobry wynik finansowy PKNOrlen po pierwszym kwartale nie pomógł ani rynkowi ani kursowi samej spółki, która rozpoczęła sesje od spadku. Drugi dzień po informacji o dojściu do porozumienia pomiędzy spółką a obligatariuszami rosły przez większość sesji akcje Elektrimu. Skorzystały z tego również walory BRE Banku który również zanotowały duży wzrost.
Dobre dane dotyczące większego od spodziewanego wzrostu sprzedaży detalicznej zza oceanem przełożyły się na duże jak na nasze warunki ożywienie. Silniej zaczęły zwyżkować akcje Prokomu, BRE Banku, TPSA, BZ WBK. Do bardzo udanych zaliczą sesje posiadacze Sokołowa, który wyraźnie odzyskuje zaufanie po informacji o pierwszym przypadku BSE w Polsce. Sporą część strat zdołała odrobić na koniec również Agora, sprzedawana kolejną sesje po ogłoszeniu słabych wyników za pierwsze trzy miesiące. Nieco gorzej poszło akcjom KGHM, które po pojawieniu się na rynku rekomendacji wyceniającej akcje konglomeratu jedynie na 6 zł, zanotowały drugą, wyraźną, przecenę. Obawy o nie utrzymanie silnego wzrostu w USA skusiły część inwestorów do realizacji zysków na koniec dnia.
