Pierwsza sesja drugiego półrocza przebiegła zgodnie z oczekiwaniami rynku - czyli pod dyktando podaży. Choć z drugiej strony - co to za podaż, która wypracowuje obroty rzędu 1,3 mld zł?
Inwestorów rano czekała niemiła niespodzianka - GPW znów napotkała problemy techniczne i notowania przesunęły się do godz. 11. Było więc więcej czasu na przemyślane decyzje i poranną kawę.
Dłuższy czas na kontemplację i tak nie zmienił oczekiwań inwestorów i sesja rozpoczęła się od spadków na wszystkich indeksach. Było to zgodne z przewidywaniami większości analityków, którzy po piątkowym, rzekomym, wyciąganiu indeksów, spodziewali się dziś korekty.
Sądząc jednak po obrotach(1,34 mld zł na WIG oraz 0,7 mld zł na WIG20)
to nie fundusze pozbywały się "ubranych" w piątek akcji, lecz raczej inwestorzy indywidualni - którzy właśnie tego faktu się obawiali. Potwierdzeniem tej tezy może być fakt, że najmocniej traciły dziś indeksy małych i średnich spółek: mWIG40 spadł o 1,14 proc. a sWIG80 o 1,31 proc.
Dla rynku to pozytywna informacja. Technicznie WIG zatrzymał się na poziomie dolnego poziomu czarnej świecy ze środy -na poziomie 65 600 pkt. Oczywiście prawdziwy opór jest w granicach 65 tys pkt., co w tym tygodniu może być testowane przez rynek.
Ciekawych informacji dostarczyły dziś spółki notowane na GPW. Przede wszystkim, otrzepujący się z popiołów, Elektrim, który dziś poinformował o spłacie 0,5 mld zł. dla obligatariuszy. Kurs spółki wzrósł dziś o 13,6 proc. i był równocześnie liderem wzrostów.
Rosły również notowania funduszu Supernova Capital, który wyraził chęć przejęciamającej zadebiutować w Warszawie spółki Długie Rozmowy. Z drugiej strony znalazł się PKN Orlen - jego akcje przeceniono o 0,91 proc. - wpływ na to mogły mieć informacje o grożącym w koncernie strajku pracowników.
Warto jeszcze wspomnieć o LC CORP, którego walory nadal były wyprzedawane i zakończyły dzień ceną 5,83 zł., czyli 11 proc. poniżej ceny w ofercie pierwotnej.
Myślę, że dzisiejszy dzień mógł przekonać część inwestorów, że fundusze nie zamierzały na potęgę wyprzedawać akcji w nowym kwartale. Ten fakt, oraz pozytywne rozpoczęcie notowań w USA dają bykom nadzieję na jutro. Tylko na jutro, bo nie przesądzałbym losów tego tygodnia patrząc z perspektywy tylko dzisiejszego dnia.