Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a sprzedający przeważali przez zdecydowaną część sesji, a jedynie w samej końcówce udało się zniwelować część strat.
Skala spadku nie była duża, ale zniżkowała zdecydowana większość spółek, co przekłada się na negatywną wymowę sesji. Relatywnie mniejszą aktywność inwestorów można wiązać się ze zbliżającym się Świętem.
W gronie dużych spółek zdecydowana większość zakończyła dzień w negatywnym terytorium, a najbardziej ucierpiały akcje GTC, PBG i KGHM-u. Tak jak w przypadku ostatniej ze spółek słabsze zachowanie można powiązać ze spadkiem ceny surowca, tak trudno jest uzasadnić słabość pierwszych dwóch spółek.
PBG nie ta dawno podwyższyło prognozy wyników finansowych, co z kolei winno sprzyjać zwyżce ceny, natomiast ostatnie dwa tygodnie to jeden z silniejszych spadków w gronie dużych spółek, gdzie w tym samym czasie indeks wytyczył nowe absolutne maksimum. W przypadku GTC podejrzewać można jedynie negatywny umocnienia złotego, co relatywnie może przełożyć się na niższe przychody z wynajmu powierzchni. Pewne znaczenie mógł mieć wcześniejszy silny wzrost ceny akcji, co naturalnie sprzyja realizacji zysku.
Pozytywnie zachował się Prokom w korespondencji ze zwiększeniem zaangażowania w akcjonariacie spółki przez Deutsche Bank. Na szerokim rynku zainteresowaniem kupujących cieszyły się akcje NFI, gdzie 5,13 i 1 odnotowały wzrost po 12 % każda.
Prawdopodobnie motywem mogło być ogłoszone wcześniej wezwanie, ale dopiero dziś ta informacja przełożyła się na wzrost cen funduszy. Największy spadek odnotowały walory Novity, co z kolei było prawdopodobnie pochodną zmniejszenia zaangażowania w spółce przez jeden z funduszy.
Generalnie dzisiejsza sesja ma negatywną wymowę i sugeruje pogłębienie spadku jutro, ale mam wrażenie, iż już do końca tygodnia trzeba się będzie liczyć z zauważalnym spadkiem aktywności inwestorów.