Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Tydzień na plus. Zdecydowała piątkowa sesja

2
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Jeszcze na półmetku ostatniej sesji wydawało się, że WIG20 będzie mieć ujemny bilans tygodnia. Niespodziewana poprawa nastrojów sprawiła, że nasze blue chipy nie tylko wyszły na plus, ale i okazały się jednymi z najmocniejszych w Europie.

Dzięki udanej końcówce piątkowej sesji, gdzie WIG20 wyszedł na plus 0,4 proc., indeks blue chipów kończy cały tydzień również nad kreską. Zwyżka to 0,7 proc. i punktem odniesienia na przyszły tydzień będzie 2360 pkt.

Siłę pokazał przede wszystkim Orange, który w piątek podbił notowania o 5 proc. Za nim uplasował się Eurocash (3,5 proc.), a granicę 2 proc. pokonały jeszcze BZ WBK i Energa. Nie było więc problemu żeby przechylić szalę na swoją stronę, tym bardziej, że tylko sześć spółek znalazło się pod kreską. Najbardziej JSW (-3,13 proc.) i KGHM (-2,33 proc.).

Notowania WIG20 w piątek

Mocnym akcentem kończymy giełdowy tydzień. Za nami pierwszy szacunek PKB USA za drugi kwartał. Zannualizowany wskaźnik wskazał na wyraźne ożywienie w największej gospodarce świata (2,6 proc. - zgodnie z oczekiwaniami), choć wymowę danych psuje fakt, że zrewidowano poprzedni wynik z 1,4 do 1,2 proc.

Reakcja giełd na te informacje nie była zbyt duża, ale początek handlu na swoją korzyść mogą zapisać sobie sprzedający akcje. Szczególnie na Wall Street. Dane o PKB nie powinny wpłynąć na nastawienie Fed, bo choć rewizja danych za pierwszy kwartał nie jest dobra, to już przecież historia. Ważne, że nie było negatywnego zaskoczenia w najnowszych wynikach.

Na amerykański bank centralny zwrócone były oczy w środę. Wtedy też poznaliśmy decyzję w sprawie stóp procentowych, która oczywiście nie zmieniła nic. Także status quo utrzymuje się w odniesieniu do sumy bilansowej. Tak jak się można było spodziewać, wydźwięk komunikatu Fed nie wniósł nic nowego. Dlatego też wciąż inwestorzy raczej obstawiają wstrzymanie się czasowe z podwyżkami. Rynek ocenia szanse na kolejną podwyżkę w tym roku jedynie na 45 proc.

M.in. z tą myślą nowe historyczne rekordy biły indeksy na Wall Street. Towarzyszyły im publikacje raportów kwartalnych, które potwierdzają, że nie ma przypadku we wzrostach wartości akcji. Zyski w większości przypadków są wyższe niż rok temu, a i nie rzadko biją prognozy analityków, które sprawiają wrażenie jakby były lekko zaniżane.

Tydzień na Wall Street

Stany Zjednoczone w dużej mierze skradły show w tym tygodniu, choć działo się też w Europie. Za nami m.in. seria odczytów indeksów PMI. Przyzwyczaiły nas już do dobrych wyników, a tymczasem najnowsze wypadły słabo. Niepokoi przede wszystkim lekka zadyszka sektora przemysłowego i usługowego w Niemczech, choć trzeba też oddać, że przez ostatnie miesiące wyniki są już mocno wyśrubowane. Wskaźnik dla przemysłu był poprzednio na poziomie 59,6 pkt.

Po słabszych od oczekiwań danych z Niemiec również nieco gorzej od oczekiwań wypadły odczyty indeksów PMI dla strefy euro jako całości. Wskaźnik opisujący sytuację w przemyśle spadł do 56,8 z 57,4 pkt wobec oczekiwanych 57,2 pkt. Minimalnie poniżej prognoz znalazł się też indeks usługowy - wynosi 55,4 pkt.

Spowolnienie było widoczne też w danych z Wielkiej Brytanii. Zgodnie z oczekiwaniami PKB rosło tam w drugim kwartale w tempie 1,7 proc. To nieco wolniejsze tempo wzrostu niż kwartał wcześniej, gdzie wynik był na poziomie 2 proc.

Słabszym publikacjom dotyczącym Wielkiej Brytanii i Niemiec towarzyszyły nieco gorsze nastroje na giełdach. FTSE100 i DAX tydzień kończą nieco niżej niż konkurencja.

Dobrze na tle konkurencji wyglądała warszawska giełda. Nie zabrakło też smaczków dla inwestorów z GPW. GUS opublikował dane z rynku pracy. Najnowsze informacje wskazały, że bezrobocie spadło do 7,1 proc. wobec 7,4 proc. miesiąc wcześniej. To nawet lepszy wynik niż prognozował resort pracy (7,2 proc.).

Do beczki miodu trafiła łyżka dziegciu. Chodzi o doniesienia agencji ratingowej Moody's, która odniosła się do wydarzeń w naszym kraju. Według analityków, reforma sądownictwa w Polsce zagraża praworządności w naszym kraju i przypomnieli, że sytuacji Polski nie poprawia przedłużający się spór z Komisją Europejską ws. uchodźców. Czyżby groziła nam obniżka ratingu? Na pewno jest to czynnik ryzyka. Więcej na ten temat można przeczytać w money.pl. Sytuację uspokaja na pewno zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, że zawetuje dwie z trzech ustaw dotyczących sądów.

Do odnotowania z tego tygodnia jest też na pewno debiut Play na giełdzie. Przede wszystkim ze względu na ofertę akcji, która była na poziomie 4,4 mld zł. Takiego IPO nie było od 2011 roku. Niestety do poziomu oferty nie dostosowały się notowania, które na pewno nie zapiszą się w historii. Część inwestorów sprzedała akcje ze stratą. Ostatecznie Play zakończył pierwszy dzień na giełdzie z ponad 1-proc. stratą wobec ceny emisyjnej. Obroty przekroczyły 860 mln zł.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
ostatnie dni ...
7 lat temu
Nie ma Bitka i Etermita, to ropa brent 52,45$ +1,63, ale KGHM 121,70 -2.33 Nie ma Dziadka od kilku m-cy, a miedź szaleje 6324,75$ +1,41 Nie ma Synonima, a WIG20 2360,42 +0,40 I najważniejsze dane: Cena cukru 387,00 GBP/tona -1,45 %
ukta
7 lat temu
Wszystko zależy o cen wynajmu na rynku oraz kto wynajmuje.