Zostały one osiągnięte na środowym otwarciu, a dalsza cześć tygodnia upłynęła pod znakiem wzrostów. Tym nie mniej odrabianie strat odbywało się bardzo mozolnie, a największy wkład do piątkowego wzrostu wniosły lepsze dane dotyczące rynku pracy w USA. Tym nie mniej indeksy nie zdołały odrobić wszystkich strat i tydzień zakończyły kolejnym spadkiem.
W przekroju tygodnia najsłabiej zachowywały się średnie i małe spółki, które straciły najwięcej, a popyt w dalszej części tygodnia koncentrował się w głównej mierze na największych spółkach. Pozytywnie w dalszym ciągu zachowywały się akcje dużych banków, Pekao, BPH PBK oraz BZ WBK. Kursy tych akcji zwyżkowały a motywu można się doszukiwać w decyzji RPP dotyczącej obniżki poziomu rezerw obowiązkowych. Nie korzystały na tym akcje innych banków, które jak choćby w przypadku BRE kontynuowały spadek.
Ponadto pozytywne wrażenie pozostawiły walory spółek informatycznych Softbanku oraz Prokomu, do czego przyczyniły się informacje o wygraniu przetargu na CEPiK przez Softbank. Ta informacja przyczyniła się do pogłębienia spadku przez Computerland, który przegrał kolejny przetarg na który bardzo liczył.
Nadchodzący tydzień powinien mieć interesujący przebieg, początek tygodnia winien przynieść próbę pokonania oporów (1.560 pkt. dla WIG-20) i jeśli tak by się stało, to dalsza część tygodnia winna przynieść kontynuację wzrostów.
