Wczorajsze zakończenie sesji w Stanach, powinno pozytywnie odbić się na warszawskim parkiecie, kursy zamknięcia głównych indeksów amerykańskich wypadły bowiem znacznie powyżej dziennych minimów. Mimo słabości innych rynków na świecie mieliśmy wczoraj nadzwyczaj silną giełdę. Indeksy nie powróciły do poziomów wsparć, co dobrze rokuje na najbliższe dni. Mimo wszystko uważam, że będzie to ruch krótkotrwały, ogólna sytuacja polityczna i gospodarcza nadal bowiem pozostaje bardzo trudna.
Wczoraj wieczorem dobre wieści doszły z bliskiego wschodu (nie licząc wstrzymania eksportu ropy przez Irak - tu należy jednak dodać, że eksport Iraku stanowi około 3% ogólnoświatowego wydobycia ropy), bowiem premier Sharon pozwoli spotkać się C.Powellowi z Arafatem, a Radio Izrael poinformowało, że armia izraelska wycofa się z 2 miast palestyńskich. Zdecydowane stanowisko Stanów Zjednoczonych oraz pewne oznaki 'zmiękczania' izraelskiego stanowiska mogą dać trochę wytchnienia zaniepokojonym sytuacją na Bliskim Wschodzie rynkom finansowym.
Ciekawie będzie wyglądać przebieg handlu na Elektrimie. Wczorajsza oferta Elliot Advisors Ltd. oraz Centraurus Alpha Master Fund dotycząca nabycia 49% udziałów w ET za 450 mln euro powinna pomóc dziś rosnąć warszawskiemu konglomeratowi.
W dniu dzisiejszym nie ma danych finansowych w USA (jedynie stopa bezrobocia Niemiec - poprzednia wartość 9,6%), wydaje się więc, że po ostatnich spadkach rynkom w Zachodniej Europie także należy się odreagowanie, tym bardziej że na popołudniową poprawę nastrojów na Wall Street zdążyły zareagować w niewielkim tylko stopniu. Reasumując uważamy że dzisiejsze sesja powinna zakończyć się zwyżką głównych indeksów w granicach 1,0%.