Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Bezrobocie niższe, ale tylko chwilowo

0
Podziel się:

Rynek pracy nie poddał się recesji, jak wczoraj zrobił to sektor wytwórczy w USA. Dzisiejsze dane okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Indeksy również nieco wzrosły.

USA: Bezrobocie niższe, ale tylko chwilowo

Rynek pracy nie poddał się recesji, jak wczoraj zrobił to sektor wytwórczy w USA. Dzisiejsze dane okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Indeksy również nieco wzrosły.

Raport ADP wykazał, że w grudniu gospodarka USA dodała 40 tys. miejsc pracy, co było lepszym wynikiem niż spodziewali się analitycy (30 tys.). Równocześnie cotygodniowy rządowy raport o liczbie nowo zarejestrowanych bezrobotnych okazał się lepszy niż przewidywania - w skali roku pracę straciło 336 tys. osób, zamiast przewidywanych 340 tysięcy.

Niestety w niedalekiej przyszłości kolejne odczyty wspomnianych wyżej indeksów mogą już nie być pozytywne. Telewizja CNBC doniosła dzisiaj, że największe banki inwestycyjne planują spore zwolnienia. I tak Merrill Lynch ma zwolnić do 10 proc. załogi nie pracującej w departamentach inwestycyjnych. Na początek będzie to 1600 osób, czyli ok. 3 procent pracowników. Według telewizji zwolnienia mogą zacząć się w przeciągu kilku tygodni.

Także CitiGroup planuje redukcję etatów. Według osób powiązanych z bankiem mają się one zacząc już w przyszłym tygodniu. Skala to w tym przypadku od 5-10 proc. załogi, która jest sporo większa niż w Merrill Lynch, bo wynosi 320 tys. osób ( w pierwszym banku jest to ok. 64 tysięcy).

Indeksy wzrastają dziś także za sprawą danych o zamówieniach w przemyśle, które wzrosły o 1,5 proc. w listopadzie - najwięcej od 4 miesięcy. Wzrosty są jednak umiarkowane i niepewne. Po półtorej godzinie handlu Dow Jones zyskiwał 0,18 proc., S&P 0,15 procent. Tracił natomiast Nasdaq - 0,23 procent.

Po wczorajszych danych PMI sektora produkcyjnego inwestorom na pewno nie jest do śmiechu. Co prawda to tylko 25 proc. gospodarki, ale indeks spadł sporo poniżej 50 punktów. Ciekawe co na to usługi - te dane poznamy w piątek. Jednak chyba większym zagrożeniem dla rynków akcji są surowce i towary, które zgodnie biją wszelkie rekordy. Jak dowodzi historia generalnie ich ceny posuwają się w odwrotnych kierunkach do cen akcji. Rekordy ropy, złota czy pszenicy rodzą więc niepokój.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)