Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Google ciągle daje zarobić

0
Podziel się:

Dziś startuje sezon publikacji wyników za III kwartał. Zacznie go Alcoa, producent aluminium, która raport opublikuje po sesji. Inwestorzy póki co są umiarkowanymi optymistami - S&P na początku sesji zyskiwał 0,2 procent.

USA: Google ciągle daje zarobić

Dziś startuje sezon publikacji wyników za III kwartał. Zacznie go Alcoa, producent aluminium, która raport opublikuje po sesji. Inwestorzy póki co są umiarkowanymi optymistami - S&P na początku sesji zyskiwał 0,2 procent.

Jeszcze przed rozpoczęciem notowań na głównym rynku raport o wpływie kryzysu kredytów hipotecznych na gospodarkę podała agencja Standard & Poor. Według niej straty w wyniku tych problemów mogą sięgnąć 150 mld dol. do roku 2009.

Równocześnie podkreślono, że dobra koniunktura na rynkach wschodzących utrzyma globalny wzrost na wysokim poziomie(3,6 proc. w 2007r. oraz 3,5 w 2008 r.).

S&P wyliczyła także, że licząc według siły nabywczej, udział USA w globalnym wzroście wyniesie 9 proc. w 2007 r. podczas gdy Chiny będą stanowić 33 proc. a Indie 12 procent.

Nie ma co wątpić w powyższe wyliczenia. Niepokojące jest jednak to, że chińska bańka ciągle pęcznieje na fali inwestorów indywidualnych, co w przyszłości może doprowadzić do kolejnej dużej korekty na światowych rynkach.

Warto odnotować cenę akcji Google, które wczoraj przekroczyły psychologiczną(i rekordową) barierę 600 dol. za akcję. To jednak już historia, bo obecnie notowane są na poziomie 615 dol. po tym jak analitycy z Lehman Brothers zapowiedzieli, że walory giganta mogą osiągnąć cenę nawet 714 dol. jeśli Google wprowadzi w styczniu przyszłego roku swój model telefonu.

Rosną również akcje Yum! - spółki będącej właścicielem m.in. KFC, która podwyższyła swoje prognozy oraz Molson Coors - producenta piwa, który łączy się z inną firmą tego typu - SABMiller.

Indeksy po godzinie notowań nie mają tendencji do większych wahań. Dow Jones cały czas znajduje się powyżej granicy 14 tys. pkt. i ten poziom zostanie zapewne utrzymany przynajmniej do czwartku, gdy pojawią się jakieś bardziej istotne dane makro - m.in. ceny w imporcie oraz eksporcie czy ilość nowozarejestrowanych bezrobotnych z poprzedniego tygodnia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)