WIG i WIG20 zamknęły się odpowiednio o 2,15 i 2,2% wyżej niż w poniedziałek. Ciągły dopływ pieniądza na rynek i regularne zakupy dokonywane przez wciąż wygłodniałe akcji rodzime instytucje oraz coraz szerszą rzesze inwestorów indywidualnych powodują, że kupno akcji po względnie atrakcyjnej cenie staje się coraz większym problemem. Posiadacze wycenionych nierzadko w oderwaniu od fundamentów walorów ani myślą, aby się ich pozbywać, toteż głębszej korekty póki, co na próżno wypatrywać. Podobnie we wtorek rynek rósł całą sesję, nie dając praktycznie okazji na tańsze zakupy w ciągu dnia.
Największe zainteresowanie standardowo towarzyszyło największym spółkom. Przy najwyższych na rynku obrotach rosły TPSA oraz PKNOrlen. Zaraz za nimi największymi obrotami mogły pochwalić się akcje Netii, której płynność połączona z wciąż atrakcyjna cena zdaje się powiększać zainteresowanie tym papierem. Pod ostatnie swoje opory dotarł kurs KGHM, któremu nie przeszkodziły ani spadki cen miedzi na światowych rynkach ani też kolejne zamieszanie ze związkami zawodowymi. Na tle rynku relatywnie słabiej zaprezentował się sektor bankowy, gdzie tylko kurs Pekao BPH PBK bardziej wyraźnie zwyżkował. Lepiej było w sektorze informatycznym, gdzie spółki do wzrostu poprowadził Prokom z Comarchem. Największymi spadkowiczami był silnie ostatnio rosnące akcje spółek groszowych to jest Próchnika oraz PIA Piaseckiego.
