Po wtorkowej przerwie w spadkach w środę warszawski parkiet zanotował drugą w tym tygodniu przecenę. Indeksy WIG oraz WIG20 tym razem straciły odpowiednio 0,98 oraz 1,1 przy obrotach na poziomie 550 milionów złotych. Po początkowym niemrawym handlu i niewielkich wahaniach kursów sygnał do ruchu w dół dały walory TPSA i PKO BP, które wczesnym popołudniem rozpoczęły marsz na południe. Przez większość dnia rynek próbowały bronić spółki surowcowe PKNOrlen oraz KGHM, jednak i one uległy presji podażowej w dalszej części dnia. Ostatecznie w gronie największych spadkowiczów wśród blue chip-ów znalazły się walory TPSA (-2,6%). Najniżej od grudnia zakończyły sesję akcje PKO BP (-1,9%), które dotychczas opierały się mocniejszej przecenie. Najsłabszą spółką z WIG20 okazały się akcje Kęt (-4,5%) wyprzedawane ze sporym obrotem po rezygnacji prezesa. Deprecjacji oparły się tym razem BPH oraz Softbankowi notującym procentowe wzrosty.
Dotarcie indeksów do istotnych wsparć może pozwolić inwestorom na ostrożny optymizm co do szans na wyczekiwane odreagowanie. Sporo będzie zależało również od reakcji amerykańskich rynków na informacje o wyższej od oczekiwanej inflacji.
