Spółki technologiczne zakończyły wczorajszą sesję na Wall Street zwyżką (+1%), ponieważ inwestorzy zaczęli kupować przecenione ostatnio akcje. Zniżkował natomiast Dow Jones z powodu całej serii informacji podważających wiarygodność finansową amerykańskich korporacji. Lekka poprawa nastrojów na Nasdaqu o niczym jeszcze nie świadczy i póki co będzie traktowana jako techniczne odreagowanie.
W Europie również doszło dzisiaj do częściowego odreagowania poprzednich dwóch spadkowych sesji. Bykom nie sprzyjały wiadomości, jakie pojawiły się dzisiaj na rynku. Sporządzany przez Reutera indeks PMI, obrazujący kondycję branży usług w strefie euro, spadł w maju do 52,1 punktu z 53,3 punktu w kwietniu. Analitycy spodziewali się, że PMI wzrośnie do 53,8 punktu. Londyński indeks FTSE tracił najwięcej ale temu nie należało się dziwić. Przez ostatnie dwie sesje, gdy giełdy europejskie spadły o około dwa procent brytyjski rynek był zamknięty z powodu obchodów złotego jubileuszu panowania królowej Elżbiety II.
Na warszawskim parkiecie ogólnie panował dobrze znany naszym inwestorom marazm. Aktywność graczy zawęziła się do kilku walorów, na których daytraderzy mogli uszczknąć parę punktów procentowych. W centrum zainteresowania znalazł się Elektrim, który poinformował we wtorek późnym wieczorem, że liczy, iż w lipcu 2002 roku uda mu się zawrzeć ostateczne porozumienie z obligatariuszami, na podstawie którego uregulowane zostaną zobowiązania zadłużonej spółki. Ostatecznie oddali to od firmy widmo upadłości i pozwoli jej w przyszłości skupić się na rozwoju działalności energetycznej. Elektrim, który nie spłacił na czas obligacji o wartości 440 milionów euro, ocierając się o bankructwo, zawarł w końcu wstępne porozumienie z obligatariuszami przewidujące, że spłaci wierzycieli w 100 procentach, ale na raty. W ramach porozumienia Elektrim wyemituje nowe obligacje.
Gracze krótkoterminowi próbowali rozruszać Optimusa. Nowy prezes nowosądeckiej spółki w zachęcający sposób wypowiada się co do przyszłości firmy. Według jego słów w ciągu 3 lat wartość Optimusa ma wzróść do 25 zł. Jeżeli te plany zostałyby zrealizowane to dzisiejsza inwestycja we wspomniane walory byłaby bardzo korzystna. Pozostaje jednak pytanie czy plany związane z rozwojem Optimusa się sprawdzą.
Z większych firm senną atmosferę próbował rozruszać PKN. Pokonał on dzisiaj barierę 20 zł. Duzi gracze nie poszli jednak za ciosem i WIG20 tylko momentami przekraczał poziom wczorajszego zamknięcia. Z pomocą głównym indeksom przyszła także KGHM. Większe zainteresowanie tymi walorami pojawiło się po informacji mówiącej o tym, że zależna w 100% od KGFH spółka Dialog podpisała list intencyjny w sprawie inwestora strategicznego. „Pozbycie” się kłopotliwego finansowania tradycyjnej telefonii akcjonariusze miedziowego potentata na pewno przyjęliby z zadowoleniem.
Notowania w USA rozpoczęły się od niewielkich wzrostów, jednak niewiele to oznacza. Inwestorzy dobrze wiedzą, że ostatnio decyzje podejmowane są za oceanem w ostatniej godzinie sesji.