Środowe notowania nie przyniosły przełomu w sytuacji panującej na rynku mimo, że WIG20 zamknął się na najwyższym poziomie w tym roku. Wyraźny brak chęci do pozbywania się walorów przed końcem pierwszego półrocza przez rodzime instytucje finansowe nie daje możliwości na głębszą korektę, co w połączeniu z selektywnym popytem zgłaszanym co jakiś czas przez zagranicę wciąż nie daje okazji do atrakcyjnych zakupów. Wyczekiwanie na wieczorną decyzję FED-u w sprawie obniżki stóp zza oceanem nie przeszkadzało w środę inwestorom w aktywnym handlu.
Obniżenie wszystkich stóp procentowych o 25 pb. przez naszą RPP zmobilizowały jeszcze bardziej stronę popytową do działania, jednak słabsze, popołudniowe dane makro dotyczące niespodziewanego spadku zamówień na dobra trwałego użytku w USA znów zachwiały wiarą w dalsze wzrosty. Plusy po otwarciu sesji w Stanach po raz kolejny zachęciły do składania zleceń kupna.
Do najsilniejszych kupowanych papierów na rynku należały walory Pekao (3,6%), BPH PBK (2%) i Softbanku (3,3%). Zwyżka PKNOrlen (1,9%) poparta największymi na rynku obrotami była reakcją rynku na zapowiedzi spółki dotyczące planów rocznego cięcia kosztów na poziomie 800 mln zł. Również wzrostem zareagowały akcje KGHM (2,8%) na informacje o planowanym powrocie spółki do inwestycji w Kongu. Pozytywna reakcja rynku miała miejsce w przypadku Orbisu(2,3%), który jest o krok od kupna od Accora spółki Hekon, właściciela 9 hoteli. Ponownie znaczna zwyżka zakończyły sesje akcję Szeptela (8,5%), który oczekiwał na decyzję sądu odnośnie proponowanego przez spółkę układu z wierzycielami. Spadkiem (0,3%) zareagowały akcje EMAX-u po informacji o ustaleniu widełek cenowych dla nowej emisji spółki w przedziale 62-68 zł, na które zapisy trwają do piątku włącznie.
