Wczoraj rynek amerykański znowu pokazał, że wojna w Iraku nie ma już większego wpływu. Entuzjazm związany z wkroczeniem wojsk amerykańskich do Bagdadu pozwolił na wzrosty tylko w pierwszych kilkudziesięciu minutach notowań. Dalsza część sesji przyniosła już powolne opadanie rynku.
Spadki nie były efektem dużej podaży, ale zniechęcenia inwestorów – obroty zarówno na NYSE jak i na Nasdaq’u były niskie. Na wykresach indeksów uformowały się kolejne czarne świece. Mając jednak na względzie fakt, że spadek miał miejsce przy niskich obrotach dzisiaj całkiem możliwe jest niewielkie odbicie. Po sesji lepsze od oczekiwań wyniki opublikowało Yahoo! (wyższe przychody i zysk na akcję). To poprawiło nieco nastroje w handlu posesyjnym – AHI wzrosło o 0,19%.
