Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyjątkowo nużąca sesja

0
Podziel się:

WIG20 wahał się w wąskim kilkupunktowym przedziale a transakcje na wielu papierach były zawierane sporadycznie. Można było odnieść wrażenie, że na rynku handlują tylko ci którzy muszą./ DM PBK /

Ostatnie sesje nie należą do szczególnie ekscytujących, ale dzisiejsza była wyjątkowo nużąca. WIG20 wahał się w wąskim kilkupunktowym przedziale a transakcje na wielu papierach były zawierane sporadycznie. Można było odnieść wrażenie, że na rynku handlują tylko ci którzy muszą. Obroty na spółkach wchodzących w skład indeksu WIG ukształtowały się na poziomie 129 mln zł, czyli najniższym od 1 marca. Rynek znowu w bardzo ograniczonym stopniu reagował na to, co działo się na giełdach europejskich.

Sesja rozpoczęła się od niewielkiego spadku (WIG20 – 1401 pkt, -0,5%). Właściwie od początku widać było, że dużej chęci do handlu nie ma - ani po stronie popytu ani podaży nie było większych ofert. Przez pierwsze czterdzieści minut WIG20 utrzymywał się na małym minusie, ale powyżej poziomu 1400 pkt. Później nadeszła faza powolnego obsuwania, która zakończyła się tuż przed południem na poziomie 1392 pkt. Następne trzy godziny notowań to horyzont 1392 – 1395 pkt. Ostatnie kilkadziesiąt minut handlu przyniosło znowu osłabienie i w rezultacie indeks zakończył sesję na poziomie minimum dziennego – 1378,5 pkt, -2,1%. Właściwie nie było sektorów, które by się dzisiaj pozytywnie wyróżniały na tle rynku. Z największych spółek najlepiej zachowywał się KGHM (+1,1%), ze średnich Netia (+1,4%) i Rolimpex (+2,6%).

Ostatnie sesje nie robią zbyt dobrego wrażenia. Na rynku ewidentnie brakuje większego kapitału. W rezultacie po niewielkich podrywach kursy opadają pod własnym ciężarem. Szanse na choćby lokalną poprawę notowań nie są jeszcze stracone, ale z każdym dniem bardziej się oddalają. W sytuacji technicznej WIG20 istotnych zmian nie ma. Indeks wciąż porusza się między opadającą linią poprowadzoną przez ekstrema z końca stycznia i z ubiegłego tygodnia (1410 pkt) oraz linią pięciomiesięcznego trendu wzrostowego w ujęciu arytmetycznym (1375 pkt). W obecnej sytuacji pokonanie jednego z tych ograniczeń powinno być sygnałem do silniejszego ruchu cen. Trochę niepokojąco zachowują się wskaźniki techniczne – dzisiaj MACD i oscylator stochastyczny rozpoczęły spadki w kierunku linii sygnalnych.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)