Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wzrosty na Wall Street

0
Podziel się:

Środa sprzyjała wzrostom akcji na Wall Street. Indeks Dow Jones wzrósł o 144 pkt, do poziomu 9,762 pkt., natomiast indeks Nasdaq zyskał 20 pkt., kończąc sesję z wynikiem 1,913 pkt / DM ELIMAR SA /

Środa sprzyjała wzrostom akcji na Wall Street. Indeks Dow Jones wzrósł o 144 pkt, do poziomu 9,762 pkt., natomiast indeks Nasdaq zyskał 20 pkt., kończąc sesję z wynikiem 1,913 pkt. Na początkową fazę sesji negatywnie wpływał „efekt Enrona”, czyli problemy z zaufaniem inwestorów do spółek. Dodatkowo, temat ten podłapały gazety. Wall Street Journal zakwestionował praktyki księgowe spółki Elan, co wywołało spadek kursu jej akcji o blisko 17 proc. Spekulowano także, że podobne problemy ma Anadarko Petro, tu jednak inwestorzy byli łaskawsi, przeceniając walory spółki o jedyne 1 proc. Wszystko to sprawiło, że rynek praktycznie nie zareagował na ogłoszone wczoraj, nadzwyczaj dobre, wstępne dane o PKB za IVQ.

Po spadku PKB w IIIQ o 1,3 proc., oczekiwano, że w IVQ PKB spadnie o około 1,1 proc. Tymczasem, ku zaskoczeniu inwestorów, wczorajsze dane wykazały wzrost o 0,2 proc., co oznacza, że gospodarka nie ma się tak źle jak oceniano, a ożywienie jest bliskie. Jednak dodatnie wartości, indeksy zdołały zanotować dopiero tuż przed wystąpieniem prezesa Fed-u. Alan Greenspan, zgodnie z oczekiwaniami, ogłosił brak zmian w polityce monetarnej USA, dodając jednocześnie, że zauważalne są symptomy poprawy popytu i wzmacniania się aktywności gospodarczej.

Informacja ta po raz kolejny rozbudziła optymizm wśród inwestorów, zapalając zielone światło dla zakupów. Od tej pory, rynek zaczął dostrzegać wszystkie pozytywne doniesienia. Najlepiej świadczyła o tym zwyżka kursu (+3,3 proc.) wczorajszego negatywnego bohatera – Tyco. Pomogli w tym członkowie władz spółki, którzy chcąc odzyskać zaufanie graczy, zapowiedzieli, że zakupią 1 mln jej akcji. Bardzo dobry wpływ na rynek miała również spółka Applied Materials, która podczas konferencji technologicznej wyraziła swoje przekonanie, że dno sektora chipów zostało już osiągnięte i jest za nami (reakcja – Amat +4,5 proc, Novellus Systems +4 proc., KLA-Tencor +6,1 proc. Lam Research +2 proc.).

Atmosferę psuły wczoraj słabe prognozy spółek. AOL Time Warner, po ogłoszeniu wyników zgodnych z consensusem rynkowym, zapowiedział, że przychody w bieżącym kwartale pozostaną bez zmian w stosunku do zeszłorocznych analogicznego okresu. Z kolei AT&T zapowiedziała nieznacznie gorsze wyniki w IQ 2002 roku. Spadały również akcje spółki Philip Morris, pomimo zanotowania oczekiwanych zysków, oraz prognozy wzrostu EPS o 9-11 proc. w 2002 roku.W dniu dzisiejszym poznamy: liczbę nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych za tydzień kończący się 26 stycznia (prognoza wzrostu do 385 tys.), wskaźnik kosztów zatrudnienia w IVQ 2001 (prognoza +1,0 proc.), grudniowe dochody osobiste (prognoza +0,3 proc.), grudniowe wydatki osobiste (prognoza –0,2 proc.) oraz wskaźnik optymizmu menedżerów sektora produkcyjnego z regionu Chicago (prognoza wzrostu do 45.0). Ponadto, Fed dokona omówienia polityki monetarnej USA. Bieżące nastroje na rynku terminowym są neutralne. Od strony wyników finansowych w centrum uwagi będą: Alcatel (przed
sesją), P&G (przed sesją) i Walt Disney (po sesji). Reasumując, uważamy, że rynek jest nastawiony byczo, oczekując jednak potwierdzenia wczorajszych słów Alana Greenspana w liczbach.

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)