Amerykańskie indeksy zakończyły poniedziałkowe notowania wyraźnie po południowej stronie. Inwestorzy obawiają się, że już wkrótce stopy procentowe zaczną rosnąć, a wyniki spółek będą słabe. W tym tygodniu rozpoczyna się okres, gdy spółki, które nie zdołały osiągnąć prognozowanych wyników, informują o tym inwestorów. Ostatnie dane marko pokazały, że amerykańska gospodarka znowu wkroczyła na ścieżkę wzrostów. Rozpoczęło się kupowanie akcji. Teraz posiadacze akcji zadają sobie pytanie czy aby nie zaszli za daleko w swoim optymistycznym podejściu do nowego cyklu koniunkturalnego.
Do takiego samego zdania mogli dojść gracze giełdowi w Tokio. Tamtejszy indeks Nikkei podobnie jak Dow Jones spadł już po raz czwarty z rzędu. Poprawiła się natomiast sytuacja w Eurolandzie. Stało się to za sprawą indeksu nastrojów niemieckich przedsiębiorców – Ifo, który wzrósł w marcu do 91,8 (z 8,5) punktu czyli do najwyższego poziomu od 11 miesięcy. Jest to kolejny sygnał na to, że największa europejska gospodarka wychodzi z recesji. Również poprawił się indeks oczekiwań, który odzwierciedla ocenę sytuacji gospodarczej przez przedsiębiorców w perspektywie sześciu miesięcy. Wyniósł on w marcu 106,3 punktu w porównaniu z 101 punktów w lutym (najwyższy poziom od połowy 2000 roku).
Rodzima giełda nie miała tak sprzyjających okoliczności na początku dzisiejszych notowań. Główne indeksy z miejsca zapikowały w dół, do czego przyczyniła się fatalna wymowa sesji wczorajszej. Ruszyła spodziewana przecena akcji TPSA, na którą Urząd Regulacji Telekomunikacji nałożył dwie kary - w sumie na 350 milionów złotych. Elektrim ustanowił kolejne dno 4,99 zł. Taniały również KGHM i PKN udziałowcy Polkomtela. Między polskimi i zagranicznymi właścicielami tego komórkowego operatora doszło do znacznych rozbieżności jeżeli chodzi o kierowanie firmą. Takie nieporozumienia mogą wpłynąć na wycenę „rodowych sreber” jakim jest bez wątpienia Polkomtel. Z powodu niespełnienia wymogów kapitałowych oraz złożenia w sądzie w Polsce wniosku o postępowanie układowe i w Stanach Zjednoczonych wniosku o postępowanie ochronne przed wierzycielami, zarząd rynku Nasdaq wycofał z obrotu ADS-y Netii. Minimalne wymagania stawiane firmom notowanym na Nasdaq to wartość majątku trwałego w wysokości co najmniej czterech milionów
dolarów oraz kapitały własne na poziomie 10 milionów dolarów, podała spółka. Netia nie spełnia tych kryteriów. Fakt ten zniechęcił rodzimych spekulantów do walorów, które jeszcze wczoraj znajdowały się w centrów ich zainteresowania.
Dzisiaj rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Podczas spotkania które odbyło się 30 stycznia pięciu członków RPP głosowało za obniżką stóp procentowych, a pięciu przeciw, zaś decydujący wpływ na ostateczną decyzję Rady miał wtedy głos prezesa NBP Leszka Balcerowicza. Jak będzie tym razem przekonamy się jutro, jednak w chwili obecnej przewagę mają obstawiający pozostawienie stóp bez zmian.
O godzinie 16:00 świat dowiedział się jakie są aktualne nastroje amerykańskich konsumentów. Odpowiedni wskaźnik wzrósł aż do 110 pkt. z 95 pkt. w lutym. Na wieść o tak dużym optymizmie Amerykanów giełdy Nowego Jorku rozpoczęły dzisiejsze sesje od szturmu kupujących. W takiej atmosferze rodzime byki korzystając z zagranicznego wsparcia wyciągnęły ostatecznie WIG20 na plus 0,4%.