Niezbyt długo cieszyli się wzrostem indeksów inwestorzy podczas pierwszej w tym tygodniu sesji na warszawskim parkiecie. Jedynie początek dnia przyniósł wraz ze wzmacniającą się polską walutą przewagę kupna akcji polskich spółek. Pogorszenie kursów notowanych papierów przyszło wraz z ponownym osłabieniem złotego reagującego na korzystne dla euro informacje napływające z zagranicy oraz zamieszanie wokół NBP.
Presja podażowa dotknęła w głównym stopniu banki, które mimo niezbyt znaczących obrotów skutecznie ściągały w dół w trakcie dnia doniesienia o planowanym powołaniu przez rządzące ugrupowania komisji śledczej w sprawie prywatyzacji sektora bankowego.
Ostatecznie skalę przeceny indeksów w znaczącym stopniu zamortyzowała lepsza postawa PKNOrlen i KGHM, których kursy zyskały odpowiednio 1,8 oraz 0,9 procenta, dyskontując zwyżkę surowców na światowych rynkach. WIG oraz WIG20 zakończyły dzień wyżej symbolicznie 0,10 i 0,05 procent. Udanie finiszowały również akcje Agory zyskując na zamknięciu prawie dwa procent. W reakcji na pozytywne informacje wyraźnie zyskiwały akcje Orbisu i Mondi. Po drugiej stronie rynku znalazły się papiery TPSA, BPH, PGNiG, MOL-a oraz Kęt. Trzyprocentowa przecena tej ostatniej spółki to efekt rekomendacji zalecającej redukcje walorów do ceny docelowej 111 złotych.
Na szerokim rynku silnie zyskiwały akcje i prawa poboru Capital Partners, a także papiery Alchemii, Zelmera, Hydrobudowy Śląsk, Ganta, Muzy, CCC, Travel Planet. Po udanej emisji akcji i podpisaniu nowych kontraktów ponad pięć procent zyskał kurs Mostostalu Warszawa. Również po ponad pięcioprocentowym wzroście straty z piątku odrobił BACA. Z kolei dotkliwe straty ponieśli posiadacze Kopeksu, Lubawy, Impexmetalu i Polnordu. Udany początek tygodnia na parkietach za oceanem i stabilizacja na rynkach ropy i miedzi da szansę GPW przerwać złą passę kiepskich wtorkowych sesji.