Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym wzrostem wartości indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 zyskały po 0,2%. Pozytywne zamkniecie na rynkach amerykańskich na sesji wtorkowej przyczyniło się do wyższego otwarcia, co ponownie zostało wykorzystane do sprzedaży akcji i w dalszej części indeksy oddawały początkowe wzrosty. Z technicznego punktu widzenia nie nastąpiły zmiany na indeksach. WIG-20 w dalszym ciągu znajduje się pomiędzy wsparciem na 1.039 pkt. a oporem wynikającym z linii średnioterminowego trendu spadkowego. Obraz techniczny WIG-u jest od kilku sesji słabszy, gdyż indeks ten przebił wsparcie na 12.890 pkt., a wczorajszy wzrost potraktowałbym jako ruch powrotny.
Na dzisiejszej sesji spodziewam się niższego otwarcia, w związku ze słabszym zamknięciem na rynkach amerykańskich oraz dalszym spadkiem kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie. Pozytywną informacja dla rynku winno być jednak przekazanie większych nieco środków przez ZUS do OFE, co winno skłonić inwestorów do zakupów na poziomach wsparcia. Z poszczególnych spółek słabe wrażenie sprawiały walory KGHM, które mimo niezłego początku ponownie były wyprzedawane w drugiej części sesji. Można domniemywać, iż przyczyną słabości kursu spółki jest utrzymujący się spadek cen surowca na rynkach światowych. Słabiej zachowują się również akcje BRE, które są relatywnie słabsze po tym jak spółka podała wcześniej, że nie zdoła zrealizować prognozy wyników finansowych na 2002 r. Pozytywne wrażenie sprawiały walory Orbisu, które zyskały 2,3%.
