Środowa sesja zakończyła się nieznaczną realizacją zysków, po silnym wzroście we wtorek. Na zamknięciu WIG stracił 0,7%, a WIG-20 1%. Spadek wynikał w głównej mierze ze słabej postawy rynków zachodnich po tym, jak FED pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Z czynników lokalnych największe znaczenie miały publikowane przez spółki wyniki finansowe. Lepsze wyniki finansowe w odniesieniu do II kwartału 01' ogłoszone przez BPH PBK stały się podstawa do wzrostu o ponad 4,2%. Z kolei straty Prokomu przyczyniły się do spadku o ponad 7%. Strata grupy Comarchu przyczyniła się do spadku o ponad 3,6%. Pozytywnie natomiast zachowały się spółki, które silnie zwyżkowały we wtorek TP S.A., która utrzymała się na 11,70 zł oraz Pekao, które zyskały 0,7%.
Na dzisiejszej sesji poznamy zapewne reakcję rynku na wyniki finansowe PKN, które są słabsze od oczekiwań. Kurs spółki konsoliduje się w wąskim przedziale 16,40-16,90 zł. Przebicie jednego z powyższych poziomów będzie wskazywało kierunek wybicia z obecnej stagnacji.
Z technicznego punktu widzenia sytuację należy ocenić pozytywnie, WIG-20 wybił się z fazy konsolidacji w górę i obecnie kluczowym pytaniem pozostaje, czy indeks zdoła sforsować opór wynikający z luki bessy w przedziale 1.098-1.116 pkt. Można odnieść wrażenie, że wtorkowy nie wyczerpuje krótkoterminowego potencjału wzrostowego. Myślę, że najbliższe sesje winny przynieść próbę ataku na opór na 1.098 pkt. Jednakże, aktywność inwestorów może być niska z racji długiego weekendu.
