Zachowanie indeksów amerykańskich z pewnością nie pomoże naszemu rynkowi i początek sesji możemy mieć na lekkich minusach, później w miarę upływu czasu sytuacja powinna się poprawiać i indeksy mogą zakończyć sesję w okolicach zera lub na lekkich plusach.
Rynki światowe nadal pozostają pod wpływem konfliktu na Bliskim Wschodzie. Jednak zatrzymanie się wzrostu cen ropy, po doniesieniach o rekordowych rezerwach tego paliwa w USA powinno im dzisiaj pomóc.. Choć trudno liczyć na trwałą poprawę koniunktury na Wall Street, to w najbliższych dniach ze względu na znaczne wyprzedanie należy liczyć się z korektą techniczną ostatnich spadków. Podwyższenie prognoz finansowych na IQ 2002 roku ogłoszone po sesji przez Della (+2,71 proc.) może dać sygnał do rozpoczęcia takiej korekty w dniu dzisiejszym. W takiej sytuacji im bliżej otwarcia w USA sytuacja na giełdach europejskich powinna się poprawiać.
