W ostatnich dniach nasz rynek zajął pozycję wyczekującą na bardziej zdecydowany ruch na giełdach światowych, ale wczorajszy dzień za oceanem trudno za takowy uznać. Jest więc prawdopodobne, że zabraknie impulsu, który mocniej pociągnąłby indeks i sesja będzie upływać w spokojnej atmosferze.
Za taką możliwością przemawia również sytuacja techniczna, gdyż WIG20 pozostaje w przedziale wyznaczonym przez położone stosunkowo blisko mocne wsparcia i opory. Z góry mamy ostatni szczyt na 1258 pkt., który należy traktować łącznie ze znacznie istotniejszym oporem na wysokości 1262 pkt. Również popyt ma za sobą ważne argumenty w postaci wsparć wyznaczonych przez linię dwumiesięcznego trendu zwyżkowego oraz górną granicę wzrostowego kanału trendu, które to poziomy tworzą obecnie strefę 1236-1238 pkt. Pewne obawy budzić może zachowanie niektórych wskaźników (np. Stochastic sygnalizujący wykupienie, czy MACD przygotowujący się do testu średniej), ale nie wydaje się by były to oznaki zapowiadające mocniejszą przecenę na dzisiejszej sesji. Powyższe wsparcia powinny zostać obronione i można oczekiwać, że chociaż obszar pomiędzy wspomnianymi barierami jest coraz węższy to indeks spędzi w nim również najbliższe dni.
