Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, WIG zyskał 1,4%, natomiast WIG-20 1,8%. Po wyższym otwarciu na rynku dominował strona popytowa, w szybkim tempie indeks pokonał lokalne maksimum z sesji środowej na 1.092 pkt. na WIG-20 i dotarł do kluczowego obecnie oporu dla indeksu na poziomie na 1.098 pkt. Skłoniło to część inwestorów do realizacji zysków i na zamknięciu wartość WIG-20 wyniosła 1.086 pkt.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od spadku w związku z silniejszym ruchem w dół na indeksach amerykańskich, aczkolwiek mam wrażenie, że wczorajszy, trzeci, kolejny wzrost rozbudził pewne nadzieje na pokonanie oporu w przedziale 1.098-1.116 pkt. W związku z czym na nieco niższych poziomach spodziewam się popytu, który powinien ponownie przynieść próbę ataku na powyższy opór. We wczorajszej zwyżce brała udział zdecydowana większość akcji. Największym zainteresowaniem cieszyły się akcje banków, które wcześniej najdotkliwiej ucierpiały. Ponad 5,5% zyskały akcje BZ WBK po publikacji lepszych od oczekiwań rynku wyników finansowych za II kw. Silnie zwyżkowały akcje BRE w związku z pogłoskami o możliwej fuzji z BPH PBK. Mimo, iż ostatni z banków stanowczo zdementował pogłoski to na zamknięciu oba banki wzrosły odpowiednio o 5 i 2,5%. Silne w dalszym ciągu są akcje TP S.A. i Agory.
Słabsze wrażenie pozostawiły jedynie walory KGHM, które mimo, iż całą sesje zwyżkowały to zamknęły się 0,4% niżej. Powodem takiego zachowania mogły być doniesienia o zmniejszeniu zaangażowania przez depozytariusza GDR oraz ponowne żądania załogi odnoście wypłaty premii za rok ubiegły.
