Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

Zaskoczenie - zamiast wzrostów były spadki

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na GPW była chyba sporym zaskoczeniem dla inwestorów, którzy po czwartkowej efektownej końcówce sesji oczekiwali kontynuacji zwyżki. Jednak optymizmu starczyło tylko na pierwsze 20 min. handlu. Później przez całą sesję WIG 20 spokojnie, lecz systematycznie obsuwał się

Dzisiejsza sesja na GPW była chyba sporym zaskoczeniem dla inwestorów, którzy po czwartkowej efektownej końcówce sesji oczekiwali kontynuacji zwyżki. Atmosfera na rynkach zagranicznych była przez całą sesję bardzo dobra, a mimo to optymizmu starczyło tylko na pierwsze 20 min. handlu. Później przez całą sesję WIG 20 spokojnie, lecz systematycznie obsuwał się. Ostatecznie sesja zakończyła się na poziomie 1658.25 pkt., a wiec 0,80% spadkiem. Warto dodać, że zachowanie warszawskiego rynku mocno kontrastowało dzisiaj z atmosferą hossy na giełdach zachodnich, a indeks WIG 20 był jedynym indeksem w Europie, który w momencie zakończenia sesji w Warszawie zanotował spadek. Obroty, które tym razem nie przekroczyły 300 mln zł potwierdzają spokojny charakter dzisiejszej przeceny, jednocześnie pozostając na poziomie świadczącym o cały czas trwającej intensywnej wymianie akcji na warszawskim parkiecie.

Wśród największych spółek tym razem dobrze zachowywały się banki ratując indeks przed dużo bardziej dotkliwym spadkiem. Kurs BPHPBK S.A. po wczorajszej informacji o sprzedaży Górnośląskiego Banku Gospodarczego wzrósł o 1.17%, co zostało poparte dużym obrotem na poziomie 53 tys. szt. Pekao S.A. utrzymało cenę czwartkową, a kursy BRE Bank i ING wzrosły o ponad 2%. Kulą u nogi WIG-u 20 były dzisiaj: KGHM po czwartkowym spadku cen miedzi (-3.09%), TPSA (-1.53%), PKN Orlen (-2.29%) i Prokom (-0.83%). W przypadku tej ostatniej spółki znowu mieliśmy do czynienia z dużym obrotem, ale mocny popyt, który pojawił się na rynku tej spółki już tydzień temu w końcówce sesji zaczął słabnąć tak jakby nie był w stanie odebrać bardzo konsekwentnej podaży w okolicach 180zł. Niezły dzień znowu miały średnie spółki. Amica kontynuowała czwartkowy rajd, tym razem kurs wzrósł o 5.59%, ożywił się wreszcie zapomniany ostatnio Apator (+5.14%), o 9%
podrożały akcje Lubawy osiągając poziom nie notowany od pięciu lat. Bardzo emocjonujący przebieg miały dzisiaj notowania Oławy. Trwający od kilku sesji gwałtowny, a jednocześnie tajemniczy wzrost kursu wyniósł dzisiaj cenę akcji do poziomu 74 zł i w tym momencie skala dziennej zwyżki kursu przekraczała 42%. Kolejne godziny handlu przyniosły szybki spadek kursu i ostatecznie zakończenie sesji na poziomie 58 zł.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)