Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Znaczne spadki na GPW

0
Podziel się:

Wczorajsza słaba końcówka notowań w USA spowodowała, że indeksy zaraz po otwarciu zaczęły tracić na wartości. Spadkom nie towarzyszył duży obrót, który w pierwszej godzinie nie przekroczył 100 mln złotych.

Sytuacja zaczęła znacznie pogarszać się w ciągu dnia i ostatecznie dzień zakończył się dużymi spadkami indeksów.

Przez pierwsze godziny sesji handel odbywał się na podobnym poziomie, a indeksy poruszały się w trendzie bocznym. Wśród dużych spółek najgorzej zachowywały się szczególnie te surowcowe i bankowe. Giełdzie w Warszawie nie pomagały inne europejskie giełdy, które również były na minusach.

Przed południem opublikowane zostały dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego w strefie euro. Z danych wynikało, że w sierpniu odnotowano nadwyżkę 1,3 mld euro, wobec nadwyżki 5,7 mld euro w lipcu. Natomiast uwzględniając czynniki sezonowe nadwyżka wyniosła 4,3 mld euro wobec 0,8 mld nadwyżki miesiąc wcześniej. Rynek nie zareagował na te dane, a handel nadal odbywał się na podobnych poziomach.

W drugiej części dnia nastąpił mocniejszy atak podaży, związany ze słabszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi amerykańskich spółek. Po tych publikacjach indeksy w Europie momentalnie zanurkowały, co przełożyło się na spadki również na GPW. Słabe informacje wpłynęły najbardziej na indeks WIG20, który przebił poziom 3800 punktów.

O godzinie 14.00 GUS opublikował dane dotyczące produkcji przemysłowej, która wzrosła w Polsce we wrześniu tylko o 5,2% (prog.6,2%) w ujęciu rok do roku, wobec wzrostu o 8,9% w sierpniu. Podano również, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) we wrześniu wzrosły o 0,1% porównując z sierpniem i o 2% w ujęciu rocznym. Dane okazały się słabsze od oczekiwań i okazały się kolejnym impulsem do zniżek.

Na pogorszenie sytuacji na GPW wpłynęły również dane dotyczące ilości noworejestrowanych bezrobotnych w USA. Dane z rynku pracy okazały się znacznie gorsze od oczekiwań. Analitycy oczekiwali, że liczba osób ubiegających się o zasiłek wyniesie 312 tys, okazało się że liczba ta wyniosła aż 337 tys. i był to najwyższy wzrost bezrobotnych od lutego br.

Gorsze dane oraz słaba atmosfera na innych światowych giełdach spowodowały, że indeksy coraz mocniej zniżkowały. Na rynku widoczna była nerwowość. Dodatkowym impulsem do spadków były spadające kontrakty na amerykańskie indeksy, po słabych danych z rynku pracy. Inwestorzy oczekiwali na otwarcie notowań w USA, które mogły wpłynąć na nastroje na światowych rynkach.

Lekko spadkowy początek sesji na Wall Street nieznacznie wpłynął na uspokojenie nastrojów na giełdzie w Warszawie. Poprawa na rynku spowodowała, że indeksy w końcówce sesji odrobiły niewielką część strat z poprzednich godzin. Ostatecznie dzień indeksy zakończyły ponad 1,5% spadkami.

Indeks WIG spadł na zamknięciu o 1,68%, a WIG20 o 1,94%.

Najlepiej zachowywały się dzisiaj spółki małe, a indeks sWIG80 spadł o 0,90%. Znacznie gorzej zachowywały się spółki średnie, indeks mWIG40 spadł o 1,62%.

Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły prawie 1,6 mld złotych.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)