Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zniweczone wysiłki byków

0
Podziel się:

Sesja zapowiadała się na stosunkowo niezłą i zanosiło się, że notowania zakończymy na plusie, ale cały wysiłek popytu został zniweczony przez spadek jaki rozpoczął się na dwie godziny przed końcem handlu./ BM BPHPBK /

Sesja zapowiadała się na stosunkowo niezłą i zanosiło się, że notowania zakończymy na plusie, ale cały wysiłek popytu został zniweczony przez spadek jaki rozpoczął się na dwie godziny przed końcem handlu. Otwarcie wypadło na lekkim minusie, ale od samego początku inicjatywę przejęły byki. WIG20 wyszedł na plus i po kolejnym nieskutecznym ataku na wczorajsze zamknięcie piął się systematycznie do góry. Po godzinie atmosfera uspokoiła się w okolicach oporu wyznaczonego przez wczorajsze maksimum. Indeks wszedł w trend boczny, ale pozostawał na plusie, a zaraz po 13 kolejny mocniejszy atak popytu zaprowadził go w okolice kolejnej z barier podażowych położonej na wysokości ok. 1080 pkt. (połowa czarnej świecy z wtorku). Tu jednak zapał byków się wyczerpał i rynek zaczął słabnąć. Początkowo pogorszenie było stosunkowo niewielkie, ale pierwszym pretekstem dla mocniejszego uderzenia podaży była informacja o decyzjach ECB. Stopy w Eurolandzie zostały wprawdzie obniżone, ale skalę cięcia o 25 pkt. bazowych rynek uznał
za rozczarowującą, co pociągnęło w dół wskaźniki na zachodzie. Nasz parkiet zareagował podobnie, choć przecena nie trwała długo. Stabilizującą się sytuację pogrążyły natomiast wieści zza oceanu o nowych wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych, których liczba była znacznie wyższa niż się spodziewano. Tym razem popyt nie był w stanie powstrzymać naporu niedźwiedzi i indeks szybko schodził w dół bez większych problemów powracając nie tylko na minus, ale i poniżej otwarcia.
W dalszym ciągu fatalnej passy nie mogą przełamać TPSA i KGHM, które podobnie jak w ostatnich dniach były obiektem aktywnej presji podaży. W obu przypadkach motywy wydają się podobne. Pakiety akcji TPSA przeznaczane przez SP na dokapitalizowanie kolejnych podmiotów niosą ryzyko wzmożonej podaży, co nie może być dobrze odbierane przez inwestorów, którzy jak pokazują notowania KGHM podobne obawy żywią też w tym przypadku. Mocno traciły też wczoraj Softbank i Prokom, którego przecenę w ostatnich dniach podkreślają rosnące obroty.

Sesja potwierdza jak kruche podstawy ma obecnie popyt na naszym rynku. Budowany z mozołem ruch wzrostowy podaż jest w stanie zniweczyć bez większych problemów. W sytuacji technicznej większe zmiany nie nastąpiły. WIG20 pozostaje pomiędzy ważnymi obszarami wsparcia i oporu i dopiero pokonanie któregoś z nich może dać sygnał co do kierunku ruchu. Od góry skuteczną zaporę dla wzrostów stworzyła połowa czarnej świecy z wtorku na wysokości ok. 1080 pkt. Na mocniejsze wzrosty nie ma wprawdzie co jak na razie liczyć, ale jej sforsowanie powinno przynieść kilkusesyjne odreagowanie. Wsparciem pozostaje natomiast obszerna luka hossy w strefie 1061-1075 pkt., która jest ostatnią barierą przed kluczowym przedziałem 1030-1040 pkt. Z tych dwóch ograniczeń silniejsze jest okno, ale z przesądzaniem odbicia w najbliższym czasie warto wstrzymać się do czasu pokonania oporu.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)