Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Znowu powrót do spadków w USA

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja zakończyła się znacznymi spadkami zarówno na NYSE jak i na Nasdaq’u. Pretekstem do przeceny było obniżenie rekomendacji dla Intela i kilku innych spółek sektora półprzewodników przez Merill Lynch./ DM PBK /

Jedna sesja oddechu i znowu powrót do spadków – tak wygląda schemat na rynku amerykańskim. Wczorajsza sesja zakończyła się znacznymi spadkami zarówno na NYSE jak i na Nasdaq’u. Pretekstem do przeceny było obniżenie rekomendacji dla Intela i kilku innych spółek sektora półprzewodników przez Merill Lynch. Notowania miały dość przygnębiający przebieg – indeksy spadły mocno już na początku sesji, później można było mówić już tylko o powolnym osuwaniu. Ciekawie zachowały się obroty – na NYSE zdecydowanie wzrosły (jeden z najwyższych wolumenów w tym roku) a na Nasdaq’u minimalnie spadły (poniżej średniej miesięcznej).

Rynek znowu zignorował lepsze od oczekiwań dane makro. Tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 13 miesięcy (była też znacznie niższa od oczekiwań). Niektórzy ten spadek wiązali jednak z krótszym tygodniem pracy (Memorial Day).

Jakby nie dość było spadków w trakcie sesji, po zakończeniu notowań Intel na konferencji z analitykami i inwestorami poinformował o obniżeniu prognozy przychodów ze sprzedaży na drugi kwartał z powodu niższego popytu w Europie – z 6,4 – 7,0 mld USD do 6,2 – 6,5 mld USD (analitycy dotychczas oczekiwali 6,67 mld USD). Spółka jednocześnie zapowiedziała, że spodziewa się zwiększenia sprzedaży w drugiej połowie roku. To jednak na nic się nie zdało – Intel na Instinecie spadł o 10,1%, ciągnąc nie tylko półprzewodniki, ale cały sektor technologiczny (AHI spadło o 3,4%).

Dzisiaj kilka raportów makro. Najważniejsze dane o 14:30 to stopa bezrobocia (oczekuje się wzrostu z 6,0% do 6,1%) oraz liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych (szacuje się wzrost o 75 tys.) – stany na koniec maja. O 16:00 publikowane będą dane dotyczące zapasów hurtowych na koniec kwietnia (oczekuje się wzrostu o 0,1%). Wczorajsza sesja pokazuje, że nastroje na rynku są nadal fatalne. Rynek zwraca uwagę tylko na informacje negatywne, całkowicie ignorując pozytywy ze sfery gospodarki. Przy tak kiepskim sentymencie wydaje się, że nawet ewentualne lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy nie wpłyną znacząco na przebieg dzisiejszych notowań. Początek powinien być kiepski, potem możliwe jest jednak uspokojenie – to przecież tylko informacja z jednej spółki (choć bardzo istotnej).

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)