Pomimo zamieszania politycznego we Włoszech oraz w Grecji amerykańskie parkiety zakończyły sesję nad kreską. Dobrze radziły sobie spółki z branży motoryzacyjnej.
Indeks największych spółek Dow Jones osiągnął poziom 12068 punktów dzięki wzrostowi o 0,71 procenta. S&P 500 wzrósł o 0,63 proc. zamykając się na poziomie 1261 punktów. Najsłabiej natomiast radził sobie dziś Nasdaq, który zyskał tylko 0,34 procenta.
Zobacz jaki przebieg miała sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Przebicie przez Dow Jones psychologicznej granicy 12000 pkt było możliwe między innymi dzięki pokaźnym wzrostom cen akcji Home Depot (+2,64 proc.) oraz Hewlett-Packard (+3,37 proc.). Silniejsza wyprzedaż dotknęła tylko spółkę Alcoa (-1,65 proc.).
Spośród innych spółek zainteresowaniem cieszyły się akcje General Motors (+1,69 proc.). Walorom motoryzacyjnego giganta pomogła informacja, że spółka jest na dobrej drodze do zwiększenia sprzedaży samochodów do 5 milionów rocznie w Chinach do 2015 roku, nawet pomimo przewidywanego spowolnienia gospodarczego w tym kraju. Inwestorzy chętnie kupowali też akcje spółki biotechnologicznej Amgen (+5,91 proc.) po zapowiedzi przeprowadzenia przez nią skupu akcji własnych w celu ich umorzenia.
Na rynku metali szlachetnych mieliśmy do czynienia ze wzrostami cen, wynikających z niepewności powodowanej dalszymi zawirowaniami w strefie euro, zwłaszcza problemami Włoch. Złoto kupowano za 1794 dolarów (+2,33 proc.) za uncję na rynku spot, zaś srebro po 34,8 dolarów za uncję (+2,29 proc.). Ceny ropy także rosły. Baryłka Brent crude kosztowała 114,8 dolarów (+2,53 proc.), natomiast za sweet crude płacono 96 dolarów (+1,85 proc.).
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej