Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Smolarek
|

Na Wall Street spadki. Przez sektor IT

0
Podziel się:

Dziś dostaliśmy kolejną pokaźną porcję kwartalnych wyników spółek.

Na Wall Street spadki. Przez sektor IT
(UPI Photo/eyevine/EAST NEWS)

Po wczorajszej słabej sesji amerykańskie indeksy rozpoczęły dziś sesję przy neutralnych poziomach. Szybko jednak okazało się, że odbicia raczej dziś nie będzie.

Po pół godzinie sesji S&P500 tracił już prawie 0,7 procent. Straty udało się równie szybko odrobić, jednak w dalszej części sesji oglądaliśmy stopniowe schodzenie indeksu na coraz niższe poziomy, a dzienne minimum wypadło na godzinę przed końcem sesji. Indeks tracił wtedy procent.

Notowania najważniejszych indeksów na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Ostatecznie zamknięcie wypadło kilka punktów powyżej dzisiejszego dołka, a S&P500 zanotował spadek o 0.67%. Dow Jones stracił 0.56%, a Nasdaq 1.2%. Sektor technologiczny był dziś pod presją spadających walorów Google'a (-2.1%) oraz kolejny dzień Apple'a (-2.7%).

Dziś dostaliśmy kolejną pokaźną porcję kwartalnych wyników spółek. Morgan Stanley pobił oczekiwania rynku zarówno na poziomie zysku, jak i przychodów. Jednak poziom i dynamika przychodów w ważnych dla spółki obszarach nie zadowoliły dużej części inwestorów, a kurs banku spadł dziś aż o 5.4%. Wyraźnie traciły też pozostałe banki, przez co sektor finansowy był dziś jednym z najsłabszych.

PepsiCo zarobiła 0.77 USD na akcję, co było wynikiem lepszym niż 0.69 USD rok wcześniej i 0.71 USD oczekiwane. Nieznacznie rozczarował poziom przychodów, ale był on wyższy niż w zeszłym roku. Spółka podtrzymała swoje prognozy na ten rok, a kurs akcji wzrósł dziś o 3%. Coca-Cola, która w tym tygodniu też pozytywnie zaskoczyła rynek, dziś straciła 1%. Kurs jest jednak wciąż ponad 5% wyżej niż przed publikacją raportu kwartalnego.

Najlepszą spółką z indeksu Dow Jones był dziś telekomunikacyjny gigant Verizon, który zyskał 2.8%. W tym przypadku mieliśmy lepszy wynik netto i pewne rozczarowanie na przychodach. To samo mieliśmy w przypadku American Express. Ale i tu inwestorzy docenili osiągnięcia i prognozy spółki, a kurs AmEx wzrósł o 1.4%.

Wczoraj po sesji wyniki podawał eBay. Spółka rozczarowała poziomem przychodów za miniony kwartał oraz podała prognozy całoroczne niższe od oczekiwań rynku. Kurs spółki spadł dziś o 5.8%.

Po sesji wyniki podają największe spółki IT: Google (-2.1%), IBM (-1.2%) oraz Microsoft (-0.1%). Sektor IT od miesięcy zachowuje się słabiej od szerokiego rynku i zobaczymy, czy wyniki gigantów z branży zmienią tę tendencję

Liczba nowych wniosków o zasiłki wzrosła w ostatnim tygodniu do 352 tys. z 348 tys. Wynik był nieznacznie gorszy od prognoz wynoszących 350 tys. Średnia 4-tygodniowa wzrosła o 3 tys. do 361 tys. Departament Pracy musiał szacować liczbę wniosków z dwóch dużych stanów, więc dane mogą ulec większej rewizji w przyszłym tygodniu. W świetle serii słabszych ostatnich danych z gospodarki amerykańskiej i wprowadzanych cięć w wydatkach publicznych ostatnie dwa raporty o wnioskach o zasiłki należy uznać mimo wszystko za całkiem dobre.

Przed sesją poznaliśmy jeszcze cotygodniowy indeks nastrojów konsumentów Bloomberg CCI. Indeks wzrósł do -29.2 z -34 pkt i jest to najlepszy poziom od ponad pięciu lat. Tygodniowy wzrost rzędu 5 pkt jest bardzo rzadko spotykany w przypadku tego raportu.

Już po rozpoczęciu sesji poznaliśmy drugi obok wniosków najważniejszy dziś raport. Indeks Fed z Filadelfii spadł do 1.3 pkt z 2.0 pkt. Rynek oczekiwał wzrostu do 3 pkt. Nieznacznie pogorszył się subindeks nowych zamówień, ale pewną _ rekompensatą _ był w tym przypadku bardzo silny spadek zapasów. Często jako wskaźnik wyprzedzający dla raportów typu PMI, jakim jest opisywany wskaźnik, używa się różnicy pomiędzy nowymi zamówieniami a zapasami. A ta wyglądała w raporcie korzystnie. Dość wyraźnie spadł subindeks zatrudnienia, co z pewnością nie umknęło uwadze inwestorów. Pozytywny w raporcie był całkiem spory wzrost bieżącej produkcji oraz subindeksu dotyczącego czasu pracy.

Indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board spadł w marcu o 0.1%, po kilku miesiącach kolejnych wzrostów (w marcu indeks wzrósł o 0.5%). Rynek oczekiwał wzrostu o 0.1%. Jest to kolejny raport potwierdzający, że gospodarka amerykańska weszła w II kwartał ze słabszym momentum, czyli z niewielką siłą rozpędu, co automatycznie osłabia potencjalny wynik PKB za II kwartał. Przeciwną sytuację mieliśmy na początku roku, gdy zarówno wydatki konsumentów, jak i produkcja przemysłowa _ weszły _ dość mocno rozpędzone w I kwartał.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)