Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Smolarek
|

W Europie mamy kryzys, a na Wall Street...

0
Podziel się:

Zobacz, co wpłynęło na decyzje amerykańskich inwestorów podczas czwartkowych notowań za Oceanem.

W Europie mamy kryzys, a na Wall Street...
(Xinhua/eyevine/EAST NEWS)

Amerykańska giełda nie po raz pierwszy miała inny pomysł na rozegranie sesji niż dyktowały jej europejskie rynki. S&P500 wprawdzie na początku sesji nieznacznie tracił (maksymalnie 0.4 proc.), ale szybko zaczął odrabiać straty i przez zdecydowaną większość handlu poruszał się w dodatnich rejonach.

Ostatecznie indeks wzrósł dziś o 0.43 proc., kończąc sesję na poziomie 1 363.43 pkt. Wciąż jeszcze brakuje kilku punktów do szczytu intraday z 2 maja ub.r. (1 370.58 pkt), ale w cenach zamknięcia minimalnie zabrakło tylko do szczytu z 29 kwietnia (1 363.61).

Dow Jones nie zaatakował dziś poziomu 13 000 pkt. Zakończył sesję wzrostem o 0.36 proc. na poziomie 12 894.7 pkt. Nasdaq zyskał 0.81 proc. (ten z kolei zbliża się do innego okrągłego poziomu 3 000 pkt).

Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dane makro sprzyjały dziś bykom. Liczba nowych wniosków o zasiłki wyniosła 351 tys. i pozostała na poziomie identycznym jak tydzień wcześniej (zrewidowanym w górę z 348 tys.). Był to wynik nieznacznie lepszy od prognoz (354 tys.). Średnia 4-tygodniowa spadła o 7 tys. do 359 tys. i kolejny tydzień kontynuowała korzystny trend.

Indeks cen domów FHFA wzrósł w grudniu o 0.7 proc. miesiąc do miesiąca, podobnie jak miesiąc wcześniej i to też był wynik nieznacznie, ale jednak lepszy od prognoz wynoszących 0.2 procenta. Nieznacznie ponieważ listopadowy wzrost zrewidowano w dół z 1 procent do 0.7 procent. W ujęciu rocznym ceny spadły o 0.8 proc., co jest poprawą wobec -2.3 proc. po listopadzie.

Jesteśmy w trakcie publikacji wyników kwartalnych spółek detalicznych a te dziś były mieszane. Target, drugi największy krajowy detalista, podał lepsze wyniki od oczekiwań, a ponadto podał lepsze prognozy na cały rok niż oczekiwał rynek. Kurs spółki zyskał prawie 3 procent. Z kolei Kohl's miał wyniki zgodne z oczekiwaniami, ale spółka podała słabsze prognozy, na skutek czego kurs spadł o prawie 6 procent.

Hewlett-Packard w minionym kwartale zarobił 0.92 USD na akcję, wyraźnie mniej niż 1.36 USD rok wcześniej (spółka pogubiła się w swojej strategii i nie jest wiarygodnym barometrem rynku), ale i tak lepiej niż prognozował rynek (0.87 USD). Prognozy spółki na kolejne okresy były jednak słabe, a kurs został przeceniony o 6.5 proc. i był to dziś zdecydowanie najsłabszy komponent indeksu DJIA.

Cena ropy dalej dziś rosła. Cena baryłki WTI na sesji amerykańskiej wzrosła o 1.7 proc. do 108 dolarów, natomiast europejski benchmark Brent osiągnął poziom prawie 124 USD drożejąc o 0.8 procent. O ile w dolarach baryłce Brent brakuje jeszcze ponad 20 USD do szczytów z 2008 roku, to Brent wyrażony w euro osiągnął dziś historyczny szczyt.

Cena doszła do 93.6 EUR przebijając nieznacznie szczyt z 2008 roku 93.46 EUR. Nie ma co jednak rozżalać się nad mieszkańcami Eurolandu, bo Brent wyrażony w polskiej walucie już od ponad roku nie schodzi poniżej szczytów z 2008 roku (wyraźnie je przewyższa obecnie), więc powrót do poziomów z 2008 roku przyjęlibyśmy w ciemno.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)