"Trudne czasy, w których aktualnie prowadzimy działalność są nie tylko dużym wyzwaniem, ale również szansą do dalszego rozwoju. Jesteśmy poważnym partnerem biznesowym dla europejskich graczy, a to oznacza, że musimy pozostać otwarci na potencjalne możliwości dalszego wzmacniania naszego biznesu. Na bieżąco szukamy i analizujemy atrakcyjne kierunki rozwoju. Spotkanie w Rumunii oceniam jako udane pod kątem ewentualnej realizacji strategicznych planów spółki" - powiedział prezes Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie.
"Polskę i Rumunię łączy przyjaźń i partnerstwo, mamy wspólne wartości. Stosunki między naszymi rządami również są bardzo dobre. Jeśli chodzi o relacje gospodarcze, to polskie firmy są obecne na rumuńskim rynku, jest dużo polskich inwestycji i to nas cieszy. Cieszymy się również z zainteresowania rumuńskim rynkiem tak znaczących firm w regionie, jak PKN Orlen. Liczę, że dzisiejsze spotkanie z prezesem Obajtkiem otworzy pole do dalszej potencjalnej współpracy" - dodał premier Orban.
Rozmowy dotyczyły m.in. strategii osiągnięcia przez PKN Orlen neutralności emisyjnej do 2050 roku oraz wyzwań związanych z transformacją energetyczną, podano również.
Produkty z Grupy Orlen obecne są w Rumunii od ok. 7 lat. Na ten rynek trafiają głównie asfalty oraz produkty petrochemiczne, m.in. aceton, polietylen, polipropylen, czy PTA, podsumowano.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
