Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny surowców będą dalej spadać

0
Podziel się:

W minionym tygodniu duża zmienność na rynku walutowym miała swoje odzwierciedlenie także na rynkach surowcowych.

Ceny surowców będą dalej spadać
(Bartek Chochołowski)

W minionym tygodniu duża zmienność na rynku walutowym miała swoje odzwierciedlenie także na rynkach surowcowych.

Największy wpływ na notowania surowców miał spadek kursu EUR/USD oraz duża zmienność wartości japońskiego jena, którego kurs w stosunku do dolara i euro przebywa wciąż w okolicach ważnych wsparć (odpowiednio 117 i 160). Nerwowe zachowania inwestorów na rynkach są spowodowane zagrożeniem spadku poniżej tych wsparć.

Realizacja takiego scenariusza spowodowałaby powstanie silnego sygnału kontynuacji korekty. Aprecjacja JPY powoduje natomiast zamykanie pozycji na surowcach których zakupy często są finansowane właśnie tą walutą. W minionym tygodniu rynek surowców reagował także na coraz bardziej niepokojące dane z sektora kredytów hipotecznych dochodzące zarówno z USA, jak i coraz częściej, także z państw europejskich.

Zgodnie z naszymi przewidywaniami z ubiegłego tygodnia, cena ropy naftowej dalej korygowała swoją wartość i kurs spadł do poziomu 68,95 USD za baryłkę . Do takiego zachowania kursu przyczyniły się obawy o wpływ złej sytuacji w sektorze nieruchomości na kondycję amerykańskiej gospodarki i co się z tym wiąże zmniejszenie popytu na ten surowiec, a także niespodziewany wzrost eksportu z OPEC, Iraku i Angoli. Dalsze spadki cen powstrzymały obawy o możliwość zakłóceń w dostawach spowodowanych awariami rafinerii, między innymi w New Jersey. W tym tygodniu cena ropy może jeszcze spaść poniżej ostatniego minimum 68,95 USD a najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 67,8 dolara.

Podobnie jak ceny ropy zachowują się notowania miedzi. Ubiegły tydzień przyniósł spadek w kontrakcie trzymiesięcznym do poziomu 7295 dolarów za tonę. Do spadku przyczynił się wzrost zapasów, który jest najwyższy od 6 tygodni oraz obawy o zmniejszenie popytu spowodowane umacniającym się jenem oraz sytuacją na rynku kredytów hipotecznych. Na wykresie miedzi można zauważyć ,iż nie spełnił się jeszcze całkowicie zasięg wyrysowanej i wspomnianej w poprzednim komentarzu formacji głowy i ramion. W najbliższych dniach podobnie jak na ropie bardziej prawdopodobne są jeszcze niewielkie spadki.

Silnie na zmiany kursu dolara reagowało natomiast złoto, które często jest używane jako zabezpieczenie spadków tej waluty. Mocniejsze spadki cen USD powodują przenoszenie kapitałów w złoto i w konsekwencji wzrost kursu. Natomiast w sytuacji gdy amerykańska waluta zyskuje na wartości, to złoto ma tendencje do zniżkowania.

Na koniec ubiegłego tygodnia cena ostatecznie kształtowała się w pobliżu poziomów z jego początku. Dzisiaj uncja kosztuje 670 USD i w najbliższych dniach, jeśli kurs EUR/USD będzie kontynuował spadki, to bardziej prawdopodobna jest kontynuacja spadku cen złota.

Srebro próbowało w ostatnich dniach dotrzeć do ważnego oporu na poziomie 13,4 USD za uncję, jednak kurs zatrzymał się przy poziomie 13,11 USD, gdzie przebiega górna linia kanału spadkowego która rozpoczęła się w lutym tego roku i skutecznie powstrzymuje wzrosty do dnia dzisiejszego. Wspomniane ograniczenie zadziałało i tym razem. W konsekwencji obserwowaliśmy spadek ceny do 12,56 dolara. W najbliższym czasie, jeśli cenie srebra nie uda się wyjść ponad 13,4 USD, kurs powinien dalej wykazywać tendencję spadkową.

Podsumowując, atmosfera na rynkach surowcowych będzie nadal uzależniona od rynku walutowego. Wzrosty wartości dolara oraz obawy o kolejne doniesienia o problemach instytucji finansowych związane z kryzysem na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych, będą sprzyjały raczej spadkom cen surowców.

surowce
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)