Agora - wydawca 'Gazety Wyborczej', chce zainwestować nawet 1,5 mld zł w jedną z dwóch działających w Polsce ogólnopolskich komercyjnych telewizji, jednak nie widzi szybkiej możliwości finalizacji takiej transakcji do czasu wyjaśnienia sprawy nowelizacji ustawy o RTV - poinformowała Wanda Rapaczynski prezes Agory.
- Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji jest powodem, dla którego rozmowy o inwestycji w telewizję się spowolniły. Dopóki nie będziemy wiedzieli, w jakim kierunku idą prace nad tą ustawą, niewiele się na tym polu nie wydarzy - powiedziała Rapczyński.
Według prezesa Agory zbliżający się 'wielkimi krokami' debiut giełdowy Grupy ITI największego koncernu medialnego w Polsce, właściciela telewizji TVN, nie zaszkodzi długoterminowo wycenie akcji Agory notowanej na warszawskiej giełdzie. W Sejmie prowadzone są prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, które nie tylko mogą się przeciągać, ale nawet wprowadzić zmiany prawne, w praktyce uniemożliwiające inwestycję Agory w sektor telewizyjny. Ustawa może zabronić przejęcia ogólnopolskiej telewizji wydawcom ogólnopolskiej gazety lub właścicielom ogólnopolskiego radia. Stanie się tak, jeśli posłowie wprowadzą zapis o nadmiernej koncentracji w mediach. Według Rapaczynski, jest więc mało prawdopodobne, aby inwestycja w telewizję mogła dojść do skutku np. do końca tego roku.
- Musimy oceniać ryzyko takiej inwestycji. Chcemy uniknąć transakcji, w wyniku której nie moglibyśmy wykonywać praw właścicielskich, jeśli ustawa z takimi zmianami wejdzie w życie – powiedziała prezes.
Obecnie w grę wchodzi przede wszystkim inwestycja w należącą do Zygmunta Solorza telewizję Polsat, wycenianą przez DM BIG BG na 1,7 mld zł, choć Agora nie chce oficjalnie potwierdzić, że złożyła ofertę.
Jan Wejchert, prezes Grupy ITI, właściciela drugiej na rynku komercyjnej telewizji TVN, wykluczył w minioną środę możliwość sprzedaży akcji TVN inwestorowi.
- Jeśli chodzi o Agorę, nigdy nie złożyła nam oferty. Jednak sprzedaż nawet mniejszościowego pakietu w przypadku telewizji TVN na pewno nie wchodzi w grę - powiedział Wejchert.