. Liczbę osób przewidzianych do zwolnienia spółka poda w najbliższym czasie - poinformował rzecznik Agrosu.
'Do końca tego roku w celu zwiększenia efektywności zatrudnienia planujemy przeprowadzenie niewielkiej redukcji zatrudnienia zarówno w Agros Holding, jak i w naszych spółkach zależnych' - powiedział PAP Andrzej Szumowski, rzecznik prasowy Agrosu.
Dodał, że zwolnienia nie tyle służą obniżeniu kosztów, ale są efektem planowanych zmian w strukturze organizacji spółki, polegających m.in. na szerszym korzystaniu z usług zewnętrznych przez Agros.
Pod koniec kwietnia zarząd spółki zwrócił się do Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie z wnioskiem o pozwolenie na zwolnienie grupy pracowników w Agros Holding.
W pierwszym kwartale 2001 roku Agros Holding zanotował 0,03 mln zł straty netto wobec 3,8 mln zł zysku netto w tym samym okresie zeszłego roku. Przychody spółki spadły do 13,1 mln zł z 47,1 mln zł w analogicznym okresie 2000 roku.
Znacznemu pogorszeniu uległy również wyniki na poziomie operacyjnym. W I kwartale Agros miał 1,2 mln zł straty z działalności operacyjnej wobec 2,8 mln zysku operacyjnego w tym samym okresie 2000 roku.
W opinii zarządu Agrosu, na pogorszenie się wyników spółki wpływ miał m.in. wzrost kosztów związanych z restrukturyzacją grupy kapitałowej.
Głównym akcjonariuszem Agrosu jest Pernod Ricard, który przez firmę zależną Santa Lina ma akcje dające ponad 37 proc. kapitału Agrosu i 74,09 proc. głosów na WZA.
Do 31 maja przyjmowane są zapisy w ramach ogłoszonego przez Santa Lina wezwania do sprzedaży 50.000 akcji uprzywilejowanych i 6.874.999 akcji zwykłych Agrosu, po 41,50 zł za akcję.
W wyniku wezwania Pernod Ricard chce osiągnąć 100 proc. udziałów w kapitale Agrosu, ale nie zamierza wycofywać akcji spółki z publicznego obrotu.
