Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BDM obniżyli rekomendację dla BSK z 'trzymaj' na 'sprzedaj'

0
Podziel się:

W raporcie datowanym na 29 maja BDM nie widzi już możliwości kontynuacji konfliktu między akcjonariuszami finansowymi a ING Bankiem na rynku wtórnym

Analitycy Beskidzkiego Domu Maklerskiego zmienili rekomendację dla BSK z 'trzymaj' na 'sprzedaj', bo nie oczekują pozytywnego wpływu na kurs akcji kończącego się konfliktu między akcjonariuszami finansowymi a ING Bankiem.

W raporcie datowanym na 29 maja BDM nie widzi już możliwości kontynuacji konfliktu między akcjonariuszami finansowymi a ING Bankiem na rynku wtórnym.

Na początku marca 2001 roku ING Bank ogłosił wezwanie do sprzedaży 4.168.888 akcji Banku Śląskiego (BSK) w cenie 265 zł za akcję. W momencie ogłoszenia wezwania do ING Banku należało niespełna 55 proc. głosów, obecnie - blisko 75 proc.

Powodem wezwania był zamiar objęcia kontroli nad BSK przez ING Bank, który otrzymał zgodę Komisji Nadzoru Bankowego na przekroczenie 75 proc. głosów na WZA Banku Śląskiego.

Skupienie akcji BSK przez ING Bank ma umożliwić połączenie Banku Śląskiego z warszawskim oddziałem ING Banku. W tym celu ma dojść do emisji akcji BSK z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy. Nowe akcje byłyby przejęte majątkiem warszawskiego oddziału ING Bank. Podjęcie stosownej uchwały wymaga 80 proc. głosów na WZA banku.

Obradujące pod koniec maja NWZA Banku Śląskiego SA określiło warunki powołania rewidenta ds. szczególnych oraz zakres jego pracy. Nie podjęło jednak ostatecznej decyzji o jego wyborze, która ma zapaść podczas kolejnego NWZA po 31 lipca.

Mniejszościowi akcjonariusze próbowali wprowadzili do rady nadzorczej BSK spółki swojego przedstawiciela, ponieważ nie udało im się powołać grupy mogącej uczestniczyć w głosowaniu nad składem rady oddzielnymi grupami.

Do stworzenia grupy, zdolnej do wprowadzenia przedstawiciela do RN, akcjonariuszom zabrakło około 20 tys. głosów, czyli około 0,3 proc. Według pełnomocnika jednego z mniejszościowych akcjonariuszy ubytek ten spowodowała nieobecność przedstawiciela OFE Commercial Union.

O zwołanie NWZA wnioskowała grupa mniejszościowych akcjonariuszy (m.in. fundusze Tempeltona, Fleminga oraz PKO/Credit Suisse, w sumie ponad 20 proc. kapitału), którzy zaproponowaną w wezwaniu cenę (265 zł za akcję) uznali za zbyt niską. Chcieli wprowadzenia do rady nadzorczej swojego przedstawiciela oraz powołania rewidenta ds. szczególnych.

Zdaniem analityków BDM po wyłamaniu się Commercial Union z koalicji inwestorów finansowych BSK jest już coraz bliżej połączenia z polskim oddziałem ING Banku.

Zysk netto BSK w pierwszym kwartale 2001 roku wyniósł 55 mln zł wobec 42 mln w pierwszym kwartale 2000 roku.

Zdaniem analityków BDM szansa na realizację prognozowanego zysku BSK w 2001 roku w wysokości 370 mln zł jest raczej wątpliwa. Niepokoi ich również fakt, że po utworzeniu znacznych rezerw na należności w pierwszym kwartale 2000 roku (157 mln zł), jak również w pierwszym kwartale 2001 roku saldo rezerw na należności wyniosło 43 mln zł.

Analitycy prognozują zysk netto BSK w 2001 roku na 225 mln zł, cenę docelową akcji na 220 zł w perspektywie trzech miesięcy, a wskaźnik cena/zysk na akcję na poziomie 12,5.

Cena akcji BSK w piątek o godz. 10.40 wynosiła 275,50 zł i nie uległa zmianie od czwartkowego zamknięcia. 29 maja, czyli w dniu wydania raportu przez BDM akcje BSK kosztowały na zakmnięciu 274 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)