- poinformował PAP Joshua Hertz, rzecznik obligatariuszy.
'Nie zgadzamy się na renegocjację z takim trudem przyjętego porozumienia. Oczekujemy, że Elektrim powróci do wcześniej ustalonych warunków' - powiedział PAP Hertz.
Hertz odmówił odpowiedzi na pytanie, czy obligatariusze złożą wniosek o bankructwo Elektrimu, jeśli spółka nie wypełni warunków pierwotnej umowy.
Elektrim w poniedziałek poinformował, że nie jest w stanie wywiązać się z porozumienia z posiadaczami jego obligacji ze względu na niepowodzenie planów sprzedaży udziałów w ET konsorcjum BRE Banku i Eastbridge. Zgodnie z porozumieniem Elektrim miał zapłacić 100 mln euro obligatariuszom 11 września. Druga rata w wysokości kolejnych 100 mln euro miała trafić do wierzycieli do 15 grudnia. Porozumienie zakładało również, że BRE Bank wykupi za 100 mln euro część obligacji o wartości nominalnej 88 mln euro.
Prezes Elektrimu powiedział w poniedziałek, że obecnie możliwe są dwa scenariusze rozwoju sytuacji. Albo Elektrim złoży wniosek o upadłość, albo obligatariusze podejmą negocjacje o redukcji długu i odsetek, z ewentualną konwersją długu na akcje spółki. Radziwiłł dodał wtedy, że jeżeli obligatariusze nie będą chcieli negocjować, Elektrim rozważy złożenie wniosku o upadłość.
Informacja o rezygnacji Elektrimu z podpisania wynegocjowanej umowy z obligatariuszami wywołała gwałtowną przecenę akcji spółki. O 14.04 kurs akcji Elektrimu spadł o 36 proc. do 1,47 zł.
