BRE chce 15 proc. zwrotu z kapitału w '05 po restrukturyzacji - (wywiad)
BRE Bank liczy na osiągnięcie 15 proc. zwrotu z kapitału w 2005 roku po wewnętrznej restrukturyzacji - poinformował w piątkowym wywiadzie dla PAP Wojciech Kostrzewa, prezes banku.
"BRE Bank postanowił wykorzystać rok 2002 na restrukturyzację, by powrócić do osiągania zysków w kolejnych latach. Lepiej wykorzystać gorszy rok, którym był rok 2002, także dla pozostałych banków, na wewnętrzna reformę, by powrócić do zysków w kolejnych latach" - powiedział Kostrzewa.
"W 2005 roku chcemy osiągnąć średnioterminowy cel, czyli 15- procentowy zwrot z kapitału" - dodał.
W Sylwestra bank podał, że zakończy 2002 rok ujemnym wynikiem finansowym. Strata w całym roku będzie znacznie większa niż strata po pierwszym półroczu, która wyniosła 100,3 mln zł.
Jeszcze w listopadzie prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa zapowiadał, że są jeszcze szanse na zakończenie przez bank roku 2002 bez straty. BRE Bank w ciągu trzech kwartałów 2002 roku zanotował stratę w wysokości 72 mln zł wobec zysku netto na poziomie 200,6 mln zł w ciągu trzech kwartałów 2001 roku.
"Po wyczyszczeniu bilansu przejrzystość i jakość banku się poprawią" - uważa prezes.
TRANSAKCJE KAPITAŁOWE W 2003 ROKU DODATKOWYM ZYSKIEM
Zdaniem Kostrzewy w tym roku BRE Bank będzie konstruował swój plan finansowy bez uwzględniania jednorazowych zysków z transakcji kapitałowych.
"Jeżeli transakcje kapitałowe będą miały miejsce, to będą one dodatkowym zyskiem. Konstruujemy plan finansowy na 2003 rok bez takich transakcji" - powiedział Kostrzewa.
BRE Bankowi nie udało się zakończyć ubiegłego roku bez strat także z powodu przesunięcia w czasie transakcji kapitałowych (m.in. sprzedaży mniejszościowych pakietów w PTE-Skarbiec- Emerytura, udziałów w ITI).
Zdaniem Kostrzewy nie jest wykluczone, że w tym roku bank zerwie z kilkuletnią tradycją publikacji prognozy zysku.
"Nie jest wykluczone, że bank nie opublikuje prognozy na rok 2003" - powiedział prezes.
W tym roku bank zamierza zmniejszać zaangażowanie inwestycyjne.
"Zmniejszamy profil ryzyka, wycofując się z inwestycji na rynku kapitałowym. Pozwoli to w konsekwencji na wyższą cenę rynkową. W 2003 roku zamierzamy zmniejszać poziom zaangażowania w różne inwestycje" - powiedział Kostrzewa.
Zdaniem zarządu banku najważniejsze czynniki, które spowodowały stratę banku w ubiegłym roku, to przecena papierów wartościowych w portfelu inwestycyjnym banku, konieczność inwestowania w rozwój spółek grupy BRE Banku, z których większość nie przynosi jeszcze dochodów, a także konieczność dalszych nakładów na rozwój perspektywicznego segmentu bankowości detalicznej (mBank i MultiBank)
.
POZIOM REZERW W 2003 ROKU DUŻO MNIEJSZY
Wśród czynników, które miały wpływ na wynik w 2002 roku, bank wymieniał także konieczność tworzenia rezerw, ale, zdaniem prezesa, w tym roku poziom rezerw będzie dużo mniejszy niż 2002 roku.
"Jeżeli kończymy rok ze stratą, to jest dość sensowne wykorzystać taki rok do wewnętrznej restrukturyzacji i do stworzenia wszelkich możliwych rezerw. W 2002 roku mamy możliwość utworzenia rezerwy na ryzyko ogólne, w taki sposób, który jest optymalny podatkowo" - uważa Kostrzewa.
Zdaniem prezesa w 2003 roku nie będzie potrzeby tworzenia nadzwyczajnych rezerw, a poziom rezerw w tym roku powinien być dużo niższy niż w 2002 roku.
W piątek akcje BRE na warszawskiej GPW zwyżkowały o 0,83 proc. do 85 zł.