Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bytom planuje zysk netto

0
Podziel się:

Zakłady Odzieżowe Bytom SA, które w pierwszym półroczu 2003 - po raz pierwszy od wielu lat - miały dodatni wynik netto, na koniec roku także planują osiągnięcie zysku netto, ale opartego przede wszystkim na działalności podstawowej

- poinformował prezes spółki Tomasz Sarapata.

"Dodatni wynik pierwszego półrocza to po części efekt poprawy efektywności sprzedaży, ale także operacji finansowych i np. zbycia nieruchomości. Chcielibyśmy, aby dodatni wynik na koniec roku był już oparty głównie o podstawową działalność. Jeżeli się uda, będzie to przełomowy rok" - powiedział w poniedziałek PAP prezes Bytomia.

Dodał, że o wyniku przesądzi przede wszystkim utrzymanie rentowności eksportu (przy obecnym kursie euro jest on rentowny) oraz ustabilizowanie sprzedaży garniturów na rynku krajowym na obecnym, dobrym poziomie.

"Kolekcja jesienna sprzedaje się znakomicie, co świadczy o tym, że klienci postrzegają nas przez pryzmat marki i jakości, a nie kondycji finansowej. Utrzymanie obecnego poziomu sprzedaży w kraju jeszcze przez ok. 30-50 dni z pewnością dałoby nam plus na koniec roku" - powiedział Sarapata.

Dodał, że intencją zarządu spółki jest sprzedawanie w kraju, gdzie sprzedaż jest najbardziej rentowna, co najmniej 25 proc. produkcji, co daje ok. połowę przychodów. Pozostała część pochodzi z eksportu. Na eksport spółka nie szyje garniturów pod własną marką, świadcząc usługi zagranicznym kontrahentom.

Dominujący udział eksportu w strukturze sprzedaży powodował duże uzależnienie wyników spółki od kursu walut. Obecny, korzystny dla eksporterów kurs złotego wobec euro, poprawia wyniki. Mocny złoty był w latach ubiegłych główną przyczyną słabych wyników spółki. Przy obecnym kursie eksport garniturów jest rentowny.

Zgodnie z opublikowanym w poniedziałek przez spółkę raportem półrocznym, do końca czerwca miała ona 763 tys. zł zysku netto, 203 tys. zł straty operacyjnej oraz 11,3 mln zł przychodów. W tym samym czasie 2002 strata netto wyniosła 2,4 mln zł, strata operacyjna 4,5 mln zł, a przychody ponad 14,2 mln zł.

"W tym roku chcielibyśmy utrzymać przychody mniej więcej na ubiegłorocznym poziomie, poprawiając jednak znacząco efektywność sprzedaży. Natomiast od przyszłego roku przychody powinny rosnąć w tempie kilkunastu procent" - szacuje prezes.

Przychody Bytomia SA, niegdyś wynoszące kilkadziesiąt milionów złotych rocznie, w ostatnich latach systematycznie spadały. Spółka zamykała lub sprzedawała kolejne zakłady i redukowała zatrudnienie. W ubiegłym roku przychody grupy Bytomia wyniosły 35,8 mln zł (wobec 50,3 mln zł w 2001), a strata netto wyniosła blisko 5,5 mln zł, wobec 13,5 mln zł rok wcześniej.

W ciągu ostatnich kilku lat akcjonariusze trzykrotnie decydowali o celowości dalszego istnienia firmy. Teraz spółka chce stopniowo odbudowywać poziom przychodów i zacząć przynosić zyski.

W styczniu tego roku, po 10 latach zaangażowania, z akcjonariatu spółki wycofał się Bank Handlowy SA i jego spółka zależna, posiadające wcześniej blisko 28 proc. akcji. Obecnie w akcjonariacie dominują osoby fizyczne, m.in. prezes spółki.

Z raportu półrocznego wynika również, że w stosunku do czerwca ubiegłego roku spółka zmniejszyła z 31,1 do 26,8 mln zł zobowiązania i rezerwy na zobowiązania. Długi krótkoterminowe zmniejszyły się z 18 do 13,8 mln zł.

W połowie ubiegłego roku Bytom zawarł układ z wierzycielami, obejmujący ok. 16 mln zł zobowiązań. Warunki układu przewidują umorzenie 40 proc. tej kwoty i spłatę pozostałej części w 30 kwartalnych ratach. Drobni wierzyciele zostali już spłaceni.

Ponadto spółka zawarła z częścią wierzycieli umowy, umarzające część wierzytelności układowych dzięki wcześniejszej spłacie pozostałej części.

Grupa ZO Bytom SA zatrudnia obecnie ok. 750 osób i nie planuje dalszej redukcji zatrudnienia.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)