ComputerLand przedstawił w czwartek główne założenia swojej strategii na najbliższe lata, która zakłada także wzrost organiczny w sektorze bankowo-finansowym w kraju, dzięki pozyskiwaniu kontraktów w ubezpieczeniach i dalsze akwizycje małych i średnich firm.
Przedstawiciele ComputerLandu potwierdzili jednocześnie, iż liczą, że przychody Grupy wzrosną w tym roku ponad rynek, który ich zdaniem wzrośnie w tym roku o 8-12 proc.
Maciej Danielewski, dyrektor generalny ComputerLandu mówił w sierpniu, iż liczy na to, że wzrost przychodów Grupy w roku 2004 będzie wyższy niż 10 proc. oraz, że dynamika wzrostu zysku operacyjnego będzie wyższa niż dynamika wzrostu sprzedaży.
W II kwartale 2004 roku ComputerLand zwiększył przychody o 53,7 proc., do 204 mln zł, natomiast zysk operacyjny wzrósł o 130 proc., do 11,5 mln zł. Skonsolidowany zysk netto w II kw. 2004 roku wyniósł 3,6 mln zł wobec 0,34 mln zł straty rok wcześniej, po dwóch kwartałach zysk wyniósł 6,8 mln zł.
ComputerLand zapowiada, że jego przychody z eksportu w przyszłym roku co najmniej się podwoją.
"W tym roku zakładamy, że przychody z eksportu wyniosą 20 mln zł, w przyszłym będzie to minimum dwa razy więcej" - powiedział wiceprezes ComputerLandu Sławomir Chłoń.
ComputerLand zakłada, że skupi się za granicą na dwóch rynkach: Rosji i Arabii Saudyjskiej. Na tych rynkach planowane są głównie inwestycje w systemy informatyczne banków, choć ComputerLand nie wyklucza większego zaangażowania także w sektory przemysłowy i telekomunikacyjny.
"Moment na inwestycje w Rosji jest optymalny, co widzimy po liczbie zapytań o rozwiązania informatyczne ze strony tamtejszych banków" - powiedział Dariusz Śliwowski, odpowiedzialny w ComputerLandzie za rynki zagraniczne.
Śliwowski powiedział, że liczy, iż w tym roku spółka zależna ComputerLandu w Rosji przyniesie 4 mln dolarów przychodów.
Dodał, że bardzo szybki wzrost inwestycji i sektora bankowego obsługującego te inwestycje, i potrzebującego obsługi informatycznej jest obserwowany również w Arabii Saudyjskiej.
ComputerLand planuje wzrost przychodów z sektora bankowo-finansowego także w kraju, głównie dzięki kolejnym przejęciom i kontraktom w sektorze ubezpieczeniowym.
"W Polsce budujemy kolejną nogę, czyli sektor ubezpieczeń. Przejęliśmy 100 proc. udziałów w spółce Support, która działa w tym sektorze" - powiedział wiceprezes Chłoń.
Według ComputerLandu dynamiczniej niż przychody z sektora bankowo-finansowego będą jednak rosły jego przychody z sektora telekomunikacyjnego i użyteczności publicznej, co spowoduje, że mimo wzrostu przychodów z sektora finansowego jego udział w przychodach grupy pozostanie na podobnym jak w ciągu ostatnich kilku lat poziomie, około 50 proc.
Na koniec 2003 roku przychody z sektora bankowo-finansowego stanowiły 49,8 proc. przychodów Grupy ComputerLandu. Podobnie ma być na koniec bieżącego roku. Z kolei, zgodnie z zapowiedziami zarządu ComputerLandu, przychody z sektora utilities i telekomunikacyjnego powinny wynieść od kilkunastu do 20 proc. przychodów.
Zdaniem Chłonia głównie za sprawą kontraktu z TP SA jest szansa, że sektor telekomunikacyjny będzie drugim po bankowości źródłem przychodów Grupy już w tym roku.
ComputerLand podtrzymał swoje plany kolejnych przejęć.
"Przyjęliśmy strategię łączenia się z małymi lub średnimi firmami, z sukcesem tę strategię realizujemy i będziemy ją kontynuować" - powiedział Chłoń.
Chłoń poinformował, że kilka spółek zostanie przejętych przez ComputerLand w przyszłym roku.
"Przychody spółek zależnych to już 20 proc. przychodów Grupy. W tym roku były już 4 akwizycje i tego tempa nie zamierzamy obniżać" - powiedział Chłoń.
ComputerLand planuje również znaczny wzrost przychodów z outsourcingu, szczególnie zlecanego przez banki.
"Na razie skala outsourcingu sięga 10 proc. obrotów Grupy. Chcemy, aby ten współczynnik sięgnął w przyszłości, tak jak u światowych integratorów, 40 a nawet 50 proc." - powiedział Chłoń.
Dodał, że najważniejszym klientem ComputerLandu, dla którego można by świadczyć outsourcing są banki, które jednak ostrożnie podchodzą do pełnego wydzielenia działów informatycznych ze swoich struktur.
"Przyszły rok będzie dopiero początkiem outsourcingu w bankach. Liczymy, że pierwsze projekty pełnego outsourcingu w małych i średnich bankach uda się zrealizować w 2006 roku" - powiedział Chłoń.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że obecnie ComputerLand ma 40 umów na pełny i częściowy outsourcing rozwiązań informatycznych.
